Grecy alarmują: Erdogan łamie umowę w sprawie uchodźców, wycofał żołnierzy

Grecy alarmują: Erdogan łamie umowę w sprawie uchodźców, wycofał żołnierzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Uchodźcy w Izmirze
Uchodźcy w Izmirze Źródło: Newspix.pl / ABACA
Po nieudanym puczu wojskowym w Turcji umowa w sprawie uchodźców zawarta między Ankarą a UE wydaje się coraz bardziej krucha. Greckie media alarmują, że na mocy decyzji prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana wycofani zostali żołnierze, którzy stacjonowali na granicy z Grecją.

Sprawę tę greckie władze chciały wyjaśnić u źródła. Tureckie MSZ poinformowało, że paszporty żołnierzy straciły ważność i przez to mieli oni wrócić do ojczyzny. 21 lipca Ankara w oficjalnym piśmie powiadomiła Ateny o odwołaniu urzędników i żołnierzy pomagających Grekom w radzeniu sobie z napływem migrantów, jako powód podając właśnie sprawę paszportów. Ich obecność na greckich wyspach była częścią umowy zawartej między UE i Władzami Turcji.

Zgodnie z porozumieniem zawartym między Unią Europejską i Turcją na szczycie w Brukseli 18 marca, wszyscy uchodźcy, którzy po 20 marca przybędą nielegalnie do Grecji, będą ponownie odsyłani do Turcji. Unia zobowiązała się z kolei do przyjęcia z tego kraju 72 tys. uchodźców syryjskich. Ponadto UE zobowiązała się przekazać szybciej obiecane 3 mld euro na pomoc dla syryjskich uchodźców przebywających w Turcji. Porozumienie zakładało także o przyspieszenie prac nad liberalizacją wizową. UE i Turcja w tym półroczu otworzyć miała również nowy rozdział negocjacji akcesyjnych. Sprawę komplikuje nieudany pucz wojskowy w Turcji.

Nieudana próba wojskowego zamachu stanu w Turcji

15 lipca w Ankarze, stolicy Turcji oraz m.in. Stambule, doszło do próby wojskowego zamachu stanu. Do próby doszło około godz. 22, a po godz. 9 (czasu polskiego) tureckie władze ogłosiły, że udało się powstrzymać puczystów. W walkach, które wybuchły, zginęło ponad 230 osób, a blisko 1,5 tys. zostało rannych. Zaatakowano m.in. budynek tureckiego parlamentu, siedziby tureckich telewizji i siedzibę sztabu generalnego.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan podczas pogrzebu jednej z ofiar, zapowiedział czystki w państwie. – Będziemy kontynuować usuwanie tego wirusa ze wszystkich instytucji, bo ten wirus dalej się rozplenia. Jest jak rak, tylko w rozwiniętym stadium – mówił do żałobników zebranych w meczecie w Stambule.

Źródło: focus.de, kathimerini.gr