Dane pół miliarda użytkowników popularnego portalu skradzione. Zorientowano się po 2 latach

Dane pół miliarda użytkowników popularnego portalu skradzione. Zorientowano się po 2 latach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Notebook (zdj. ilustracyjne)
Notebook (zdj. ilustracyjne)Źródło:Fotolia / sp4764
Amerykański portal internetowy Yahoo poinformował, że hakerzy zdołali wykraść dane przynajmniej 500 milionów jego użytkowników. Do zdarzenia doszło... przed dwoma laty. Było to największe odnotowane włamanie do systemu informatycznego.

W oficjalnym stanowisku Yahoo przyznał, że wśród skradzionych informacji były: adresy email, numery telefonów, daty urodzenia, hasła oraz w części wypadków – tzw. pytania pomocnicze, które służyły do przypominania haseł.

Zdaniem amerykańskiego portalu, włamanie, do którego doszło w 2014 roku, było przeprowadzone przez „gracza sponsorowanego przez państwo”, jednak nie podano nazwy tego państwa.

Aktualnie Yahoo współpracuje z funkcjonariuszami odpowiednich służb, którzy prowadzą śledztwo w sprawie włamania. Równocześnie portal zachęca swoich użytkowników do przejrzenia swoich kont internetowych w celu wyłapania ewentualnej niezweryfikowanej działalności, a także zmiany haseł i pytań bezpieczeństwa.

Informacja o włamaniu została opublikowana w czasie, gdy koncern Verizon Commucations chce za 4,8 miliarda dolarów zakupić Yahoo. Nie wiadomo jak sprawa wpłynie na cenę. Rzecznik koncernu przyznał, że o gigantycznej kradzieży dowiedział się przed dwoma dniami i posiada „ograniczone informacje dotyczące wpływu tej sprawy” na finalizację kontraktu.

Co ciekawe, mimo że włamanie miało miejsce w 2014 roku, to portal odkrył je dopiero latem bieżącego roku. Początek sprawie dało ogłoszenie zamieszczone w tzw. dark web (głęboka sieć – red.), w którym oferent za 200 mln loginów oraz haseł do kont użytkowników Yahoo chciał otrzymać 1900 dolarów.

Źródło: WPROST.pl