Światowe media o śmierci Wajdy. "Jeden z najwspanialszych światowych reżyserów"

Światowe media o śmierci Wajdy. "Jeden z najwspanialszych światowych reżyserów"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Wajda
Andrzej Wajda Źródło: Newspix.pl / Michał Fludra
Światowe media szeroko informują o śmierci Andrzeja Wajdy. Zachodnie media podkreślają rolę historii w jego życiu - przede wszystkim śmierć ojca w Katyniu z rąk Sowietów - oraz twórczości.

"The New York Times" po informacji o śmierci polskiego reżysera zamieścił na swojej stronie internetowej artykuł Michaela T. Kaufmana, w którym Wajdę nazwano "jednym z najwspanialszych światowych reżyserów", którego nazwisko "zachodni historycy kina wymieniali jednym tchem z nazwiskami Ingmara Bergmana, Federico Felliniego oraz Akiry Kurosawy". "Od czasu trylogii o polskim ruchu oporu w czasie wojny ("Pokolenie", "Kanał", "Popiół i diament") przez podwójny portret robotników w czasach komunistycznych ("Człowiek z marmuru" i "Człowiek z Żelaza"), aż do ostatniego - filmu "Powidoki" Wajda nieustannie korzystał z polskiej rzeczywistości, wrażliwości i pamięci, podkreślając element, które w czasie powstawania były zagadkowe dla obcokrajowców" - napisał Kaufman. W materiale wskazano także na problemu reżysera z cenzurą w czasach komunizmu oraz problemami z docieraniem jego filmów za Zachód.

Michael T. Kaufman podkreślił rolę historii w życiu Wajdy. Ojciec reżysera przed wojną był oficerem kawalerii i został rozstrzelany przez Sowietów w lesie katyńskim. "Podczas rządów komunistów oficjalną wersją było zrzucenie odpowiedzialności za mord na Niemców. Dopiero w 1991 roku Wajda, który został wybrany senatorem współtworzył film dokumentalny »Las katyński«, który był hołdem dla ojca i innych pomordowanych" - podkreślono.

BBC News przypomniała, że ostatnim filmem reżysera były "Powidoki", o którym sam Wajda mówił, że chce by był ostrzeżeniem przed interwencją państwa w sztukę.

Niemiecki "Die Tageszeitung" w artykule wskazał, że po wprowadzeniu w Polsce stanu wojenno zakazano wyświetlania jego filmów, a on sam otrzymał państwowe odznaczenia we Francji i Republice Federalnej Niemiec. Również niemiecki dziennik podkreślił motyw zbrodni katyńskiej w twórczości polskiego reżysera. Z kolei "Frankfurter Allgemeine Zeitung" w informacji o śmierci Wajdy stwierdził, że był on "jednym z najwybitniejszych polskich reżyserów oraz współtwórcą polskiej szkoły filmowej”.

Francuski "Le Figaro" przypomniał o tym, że Polak w 1977 roku otrzymał Złotą Palmę na festiwalu w Cannes. "W trakcie swojego życia stawiał czoła trudnościom polskiej historii, którym nadał uniwersalny charakter” - podkreślono. Francuzi przypomnieli śmierć ojca Wajdy w Katyniu oraz film, którym reżyser oddał hołd pomordowanym.

Hiszpański "El Pais"  przypomniał, że ostatni film polskiego reżysera został zgłoszony do wyścigu o Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. "Wajda był najwybitniejszym przedstawicielem polskiej szkoły filmowej" - dodano. "Polska straciła nie tylko jednego z najważniejszych twórców filmowych, ale także artystę oddanego wolności, który po upadku komunizmu został senatorem i nigdy nie zawiódł we wskazywaniu błędów swoich rodaków" - oceniono.

Śmierć polskiego reżysera została zauważona także we włoskich mediach. "Corriere della Serra” oraz "La Repubblica" opublikowały artykuły, w których podkreślono rolę "Człowieka z żelaza" w twórczości polskiego reżysera oraz rolę złożonej historii {olski w jego dorobku artystycznym.

Śmierć Wajdy została zauważona także przez media nad Zatoką Perską. Portal Gulf News opublikował depeszę Agence France Press, warto jednak zaznaczyć, że pierwszą światową agencją, która poinformowała o śmierci reżysera była Associated Press. W depeszy rosyjskiej agencji RIA Novosti wymieniono najważniejsze filmy polskiego reżysera oraz zauważono komentarz Andrzeja Dudy, który został opublikowany na oficjalnym koncie twitterowym Kancelarii Prezydenta.

Czytaj też:
Andrzej Wajda nie żyje

Źródło: WPROST.pl