W trakcie marszu w Sztokholmie co najmniej kilkanaście osób zostało aresztowanych, a dwie zostały ranne, po tym jak 600 skrajnie prawicowych demonstrantów przemaszerowało z centralnego parku Kungsträdgården do Mynttorget, placu, gdzie usytuowany jest parlament Szwecji.
Rzecznik policji w Sztokholmie przekazał, że aresztowania były nieuniknione, ponieważ wiele osób zachowywało się skrajnie agresywnie. Poinformował także, że policja zarejestrowała przynajmniej dwa przypadki gwałtownych zamieszek, za co grozi do czterech lat pozbawienia wolności. Co najmniej dwadzieścia innych osób zostało zatrzymanych na czas marszu.
Fredrik Vejdeland, który przewodniczył marszowi miał powiedzieć do zgromadzonych, że wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych to znak, że zaczęła się światowa rewolucja. Miał także wyrazić aprobatę co do pomysłu, aby zniszczyć imperium medialne Bonnier - właściciela gazety Dagens Nyheter, Expressen, Dagens Industri i Sydsvenskan oraz telewizji TV4. Grupa ta kontrolowana jest przez najbogatszą rodzinę żydowską w Szwecji. Tłum w trakcie tych słów skandować miał: "Powiesić ich, powiesić ich".
Nordycki ruch oporu to północnoeuropejska narodowo-socjalistyczna organizacja i szwedzka partia, której celem jest stworzenie przez rewolucję północnoeuropejskiej republiki socjalizmu narodowego składającego się ze Szwecji, Finlandii, Norwegii, Danii, Islandii oraz krajów bałtyckich.