Dwaj urzędnicy z Turcji przekazali, że nowy sojusz ma nazywać się "Aleppo Army". Będzie kierowany przez dowódcę rebeliantów frakcji Jabha Shamiya, jednej z największych grup walczących w północnej Syrii pod szyldem Free Syrian Army. Lider Jabha Shamiya w rozmowie z agencją Reutera podkreślił, że nowy sojusz „pomoże scentralizować procesy decyzyjne”. Wezwał również inne państwa do zwiększenia wsparcia.
Syryjskie siły rządowe odbiły z rąk rebeliantów drugą dzielnicę w Aleppo - poinformowały kilka dni temu źródła wojskowe, na które powoływała się BBC. Syryjska armia wspierana przez wojska sojusznicze „w pełni odzyskała kontrolę” nad dzielnicą Jabal Badro, znajdującą się we wschodniej części miasta kontrolowanej przez rebeliantów. Wcześniej potwierdzona została informacja o przejęciu przez siły rządowe sąsiedniej dziennicy Masaken Hanano.
Oblężenie miasta
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka informowało, że setki cywilów uciekało z dzielnic Hajdarije i Szaar przed natarciem wojsk do tych rejonów miasta, które kontrolowane są przez siły prezydenta Syrii Baszara el-Asada. Organizacja donosiła także o całonocnych walkach miedzy siłami reżimu a rebeliantami, który kontynuowane były w niedzielę. Najostrzejsze walki toczone był w dzielnicach Hajdarije i Sachur, które zostały ostrzelane moździerzami przez siły reżimu.
Jak podaje Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, dotychczas śmierć poniosło 219 cywilów, w tym 27 dzieci. Oblężenie prowadzone przez armię el-Asada przy wsparciu Rosjan, prowadzone jest od trzech miesięcy.