O ucieczce 29 groźnych przestępców władze stanu Tamaulipas, gdzie znajduje się więzienie, poinformowały po 3 dniach od faktu – 25 marca. Dotychczas zdołano ująć 15 uciekinierów. Jak wskazano w komunikacie, osadzeni wydrążyli pod murem więzienia na głębokości 5 metrów 40-metrowy tunel.
Wśród uciekinierów znajdowało się 20 przedmówców skazanych za „pospolite” przestępstwa, takie jak „rozboje, pobicia, porwania i zabójstwa” oraz dziewięciu handlarzy narkotyków. Czterech spośród nich było członkami zorganizowanych grup przestępczych.
Po ucieczce, władze więzienia nakazały zalanie betonem tunelu oraz zarządziły przeszukanie wszystkich cel, co z kolei spowodowało wybuch zamieszek, w których zginęło 3 więźniów. Osadzeni podpalili także budynek więzienia, jednak płomienie zdołano szybko ugasić.
Władze Meksyku w reakcji na ucieczkę przypomniały, że budynek więzienia zbudowano w latach czterdziestych i nie posiada on odpowiednich zabezpieczeń. To nie pierwsza ucieczka z meksykańskiego więzienia, dzięki wydrążonemu pod murem tunelowi. Najgłośniejszą sprawą była ucieczka narkotykowego barona „El Chapo”, który opuścił więzienie dzięki tunelowi o długości 1,5 kilometra.