W sobotę francuski okręt desantowy typu Mistral wpłynął do japońskiego portu Sasebo. Decyzja Francji o wysłaniu okrętu to odpowiedź na działania Korei Północnej, która przeprowadziła kolejny test rakietowy. Stacja CNN informowała, że dowództwo amerykańskich sił wojskowych na Pacyfiku wydało komunikat, w którym podano, że pocisk wystrzelony około 35 kilometrów od lotniska Pukchang na zachodzie kraju eksplodował kilka minut po starcie.
Czytaj też:
Kolejna próba rakietowa Korei Północnej. Błyskawiczna reakcja Trumpa
Independent informuje, że w przyszłym miesiącu w rejonie wyspy Guam w południowej części archipelagu Marianów w Mikronezji, odbędą się zaplanowane na szeroką skalę ćwiczenia wojskowe. Wezmą w nich udział siły Japonii, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Manewry, w których zaangażowanych będzie 700 żołnierzy zaplanowane były jeszcze przed sobotnim wystrzeleniem pocisku przez Koreę Północną.
Okręt desantowy Mistral, który wypłynął z Francji w lutym tego roku może pomieścić do 35 helikopterów, cztery barki desantowe i kilkuset żołnierzy. W porcie Sasebo ma pozostać do 5 maja.