Macron straszy Unię Europejską: reforma albo groźba „Frexitu”

Macron straszy Unię Europejską: reforma albo groźba „Frexitu”

Emmanuel Macron
Emmanuel MacronŹródło:Newspix.pl / Eliot Blondet/ABACAPRESS.COM
Emmanuel Macron, zwycięzca pierwszej tury wyborów prezydenckich we Francji w rozmowie z BBC stawia radykalny wybór: albo Unia Europejska się zreformuje, albo będzie musiała się liczyć z możliwością opuszczenia jej szeregów przez Francję.

Rozpoczął się ostatni tydzień wyścigu o fotel prezydenta Francji. W najnowszym wywiadzie dla BBC Emmanuel Macron, sugeruje możliwość „Frexitu” w razie braku podjęcia przez Wspólnotę koniecznych jego zdaniem reform. Wcześniej jego rywalka – była lider Frontu Narodowego – postulowała rozpisanie referendum ws. dalszego członkostwa w UE. Stawiała też pod znakiem zapytania uczestnictwo Francji w strefie euro.

O krytykę UE w ostatnim wywiadzie pokusił się uznawany za umiarkowanego konserwatystę Emmanuel Macron. – Jestem proeuropejski. Ustawicznie broniłem w tych wyborach idei europejskiej i polityki europejskiej, ponieważ wierzę, że są one niezwykle ważne dla Francji i Francuzów, a także dla miejsca naszego kraju w dobie globalizacji – wskazał Macron. – Ale w tym samym czasie musimy stawiać czoła sytuacji, słuchać naszych ludzi, słyszeć fakt, że są dziś ekstremalnie źli, i zniecierpliwieni, a dysfunkcja UE jest trwała – zaznaczył. Podkreślił, że swój mandat, w razie sięgnięcia po prezydenturę, uzna równocześnie za legitymizację do reformowania UE.

Zdaniem Emmanuela Macrona pozwolenie, by Unia Europejska funkcjonowała w takiej formie jak obecnie, jest „zdradą”. – Nie pozwolę na to – zaznaczył. – Oznaczałoby to bowiem Frexit bądź powrót Frontu Narodowego – wskazał. 

Sankcje dla Polski

We wcześniejszym głośnym wywiadzie dla regionalnej gazety „Voix du Nord”, kandydat na prezydenta Francji Emmanuel Macron stwierdził, że będzie domagał się nałożenia sankcji na Polskę za „brak szacunku dla wartości Unii Europejskiej”. – W ciągu trzech miesięcy po moim wyborze, zapadną pewne decyzje w sprawie Polski. Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Nie możemy tolerować tego, że jakiś kraj, będący w Unii Europejskiej, rozgrywa różnice kosztów pracy i narusza wszystkie zasady UE, nie ma szacunku dla wartości Unii Europejskiej – mówił Macron w wywiadzie dla „Voix du Nord”.

Czytaj też:
Burza po słowach Macrona. „Polska jest traktowana na Zachodzie jak wycieraczka”

Rozstrzygniecie za tydzień

W pierwszej turze wyborów prezydenckich we Francji, która odbyła się w minioną niedzielę, Marine Le Pen zdobyła 21,30 procent głosów, zajmując drugi miejsce. Zwyciężył Emmanuel Macron, który zyskał poparcie 24,01 proc. głosujących. W poniedziałek 24 kwietnia Le Pen ogłosiła, że rezygnuje z kierowania Frontem Narodowym, by skupić się na kampanii. Druga tura wyborów odbędzie się 7 maja. 

Źródło: BBC