Obalony prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz uciekł z kraju w lutym 2014 roku. Złożone teraz do prokuratury zawiadomienie dotyczy wydarzeń na Majdanie Niepodległości w Kijowie z przełomu 2013 i 2014 roku. 21 listopada 2013 roku, gdy ówczesne władze Ukrainy poinformowały, że odkładają podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, wybuchły tam masowe protesty.
Według Janukowycza był to zamach stanu. Oskarża o to m.in. byłego premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka, ministra spraw wewnętrznych Arsena Awakowa, mera Kijowa Witalija Kliczkę, prokuratora generalnego Jurija Łucenkę, byłego szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wałentyna Naływajczenkę oraz sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksandra Turczynowa.
– Chodzi o umyślne, doskonale zorganizowane działania na szkodę państwa ukraińskiego, które polegały na siłowym przejęciu władzy w naszym kraju – tłumaczył obrońca obalonego prezydenta Witalij Serdiuk.
Janukowycz oskarżony o zabójstwo i terroryzm
2 lipca tego roku Jurij Łucenko, prokurator generalny Ukrainy poinformował, że były prezydent Wiktor Janukowycz został oskarżony o zorganizowanie aktu terrorystycznego oraz zabójstwo. Zarzuty zostały sformułowane w toku śledztwa dotyczącego krwawego tłumienia manifestacji na Majdanie Niezależności, które trwały od listopada 2013 roku do lutego 2014 roku, gdy rząd Janukowycza upadł, a on sam zbiegł z kraju i od tamtego czasu ukrywa się w Rosji. Poza byłym prezydentem zarzutami objęci są również Wiktor Zacharczenko, ówczesny szef MSW, a także jego podwładni – Wiktor Ratusznik (wiceminister) oraz Ołeksandr Jakymenko (ówczesny szef SBU – red.). Większość oskarżonych uciekła z kraju razem z Janukowyczem.
Czytaj też:
Do zdrady państwa dołączyły terroryzm oraz zabójstwo. Były prezydent oskarżony