Niemieccy emeryci na tropie wielkiego skarbu. Znaleźli Bursztynową Komnatę?

Niemieccy emeryci na tropie wielkiego skarbu. Znaleźli Bursztynową Komnatę?

Kopia Bursztynowe Komnaty w Carskim Siole
Kopia Bursztynowe Komnaty w Carskim Siole Źródło: Wikimedia Commons / jeanyfan
Trzej poszukiwacze z Niemiec stwierdzili, że zaginiony pokój rosyjskich carów może znajdować się w Książęcej Jaskini, położonej na wzgórzu Hartenstein niedaleko Drezna.

Za poszukiwanie skarbu zabrała się trójka emerytów: 73-letni Leonhard Blume, 67-letni Günter Eckardt oraz 71-letni Peter Lohr. Na fakt, że zaginiony pokój może znajdować się w Książęcej Jaskini, naprowadziły poszukiwaczy zbadane materiały od świadków, podobno zebrane przez Stasi i KGB. Mężczyźni utrzymują, że już od 2001 roku wiedzieli, gdzie szukać. Wszystko dzięki informacjom z „pewnego źródła”.

By przekonać się, co leży pod Książęcą Jaskinią, Peter Lohr użył georadaru. Przy pomocy urządzenia zaobserwował ogromny system położonych głęboko tuneli oraz bunkrów. Stwierdził też, że wejście do podziemi zostało wysadzone, co zgadzałoby się z odnotowanymi relacjami świadków, według których na miejscu użyto ładunku o dużej sile. Ponieważ nad jaskinią przebiegała linia kolejowa prowadząca do Królewca, skąd Komnata mogła zostać wywieziona, emeryci uznali, że podziemnych przejść użyto do ukrycia skarbu.

– Komnata leży w jaskini, nad którą przebiega linia kolejowa, wzdłuż której w kwietniu 1945 r. pociąg z Królewca, współczesnego rosyjskiego Kaliningradu, został zatrzymany. W pociągu kryły się skrzynie z bursztynem. Odkryliśmy na drzewach ślady po stalowych linach, które służyły do ich ciągnięcia. Ponadto pomiary georadarem pokazują, że znajduje się tu system tajemniczych tuneli – twierdzi Günter Eckardt. Nie wyjaśnia jednak, na jakiej podstawie uważa, że pociąg przewoził elementy Bursztynowej Komnaty. Mężczyźni starają się teraz o sfinansowanie ekspedycji w celu zbadania tuneli pod jaskinią. Do przyznania funduszy na badania starają się przekonać rząd Saksonii.

Zaginiona Bursztynowa Komnata

Bursztynowej Komnaty, wystroju pokoju zamówionego przez Fryderyka I Pruskiego u gdańskich złotników, przez lata szukały zarówno ministerstwa i służby specjalne ZSRR, Niemiec i Polski oraz poszukiwacze-amatorzy. W XVIII wieku jej zawartość trafiła do Rosji, skąd zrabowała ją niemiecka armia podczas II Wojny Światowej. W 1944 roku komplet wystroju Komnaty zapakowano do skrzyń i najprawdopodobniej umieszczono w podziemiach królewieckiego zamku. Armia Czerwona, która w 1945 zdobyła twierdzę, nie znalazła skarbu. Władze III Rzeszy najprawdopodobniej zleciły wywiezienie i ukrycie Bursztynowej Komnaty, która pozostaje nieodnaleziona do dziś.

Źródło: Wirtualna Polska / independent.co.uk