Dryfujący „statek widmo” dobił do japońskiego brzegu. Na pokładzie znaleziono osiem ludzkich szkieletów

Dryfujący „statek widmo” dobił do japońskiego brzegu. Na pokładzie znaleziono osiem ludzkich szkieletów

Kuter rybacki (zdj, ilustracyjne)
Kuter rybacki (zdj, ilustracyjne) Źródło:pxhere/domena publiczna
Japońskie władze starają się ustalić pochodzenie okrętu, który przybił do brzegu na północy kraju. Na pokładzie znaleziono szczątki ośmiu osób.

Upiorny okręt z ludzkimi szczątkami dopłynął do brzegu Japonii w prefekturze Akita na północy kraju. Zaledwie kilka dni wcześniej w tym samym miejscu na brzeg została wyrzucona łódź z grupą mężczyzn, podających się za rybaków z Korei Północnej. Tym razem jednak na pokładzie nie znaleziono ani jednej żywej osoby. Był to jeden z wielu podobnych przypadków, nazywanych w Japonii „łodziami widmo” albo „statkami duchów”. Okręty ze zmarłymi regularnie dobijają do tamtejszych brzegów, zwłaszcza od zachodniej strony, położonej bliżej Korei Północnej.

W ostatnią niedzielę (26 listopada) na japońską plażę niedaleko miasta Oga morze wyrzuciło łódź długą na siedem metrów. Japończycy w środku znaleźli osiem ludzkich ciał, w niektórych przypadkach zredukowanych już do samych szkieletów. Na łodzi brakowało przyrządów nawigacyjnych. Agencja informacyjna Kyodo poinformowała o podejrzeniach straży przybrzeżnej. Jej funkcjonariusze twierdzą, że ciała musiały należeć do marynarzy z Korei Północnej, którzy zabłądzili na Morzu Japońskim.

Źródło: BBC