Zaskakujące doniesienia z pałacu. Harry i Meghan przeniosą się do Afryki?

Zaskakujące doniesienia z pałacu. Harry i Meghan przeniosą się do Afryki?

Harry i Meghan w Botswanie w 2017 roku
Harry i Meghan w Botswanie w 2017 roku Źródło:Instagram / sussexroyal
„The Telegraph” publikuje zaskakujące doniesienia na temat przyszłości księcia i księżnej Sussex. Jak podaje angielski dziennik, Harry i Meghan mają rozważać wyjazd do Afryki po narodzinach dziecka. W tle ma rysować się coraz wyraźniejszy podział między starszym i młodszym synem Karola i Diany oraz ich żonami.

Brytyjski dziennik podkreśla, że Harry i  chcą iść własną drogą w kwestii sposobu pełnienia obowiązków wynikających z ich przynależności do rodziny królewskiej. Para stoi na czele The Queen’s Commonwealth Trust i właśnie praca na rzecz tej organizacji miałaby stanowić ich główne zajęcie po narodzinach pierwszego dziecka. Na czym polega działalność fundacji? „Pragniemy być platformą dla młodych osób chcących zmieniać rzeczywistość w krajach Wspólnoty Narodów. Miejscem wymiany błyskotliwych pomysłów i inspiracji, gdzie skumulowany wpływ tysięcy małych aktów dobroci może być zauważony i celebrowany. Miejscem, z którego coraz więcej młodych ludzi będzie czerpać inspirację, i które da im możliwość podjęcia działań, nawet tych najmniejszych” – czytamy na stronie internetowej fundacji. „Znajdujemy młodych ludzi, których światłe pomysły pomagają rozwiązywać lokalne problemy dotyczące edukacji, zdrowia, środowiska oraz sportu, i finansujemy te działania. Wspieramy tych, którzy zakładają własne organizacje non-profit, jak i tych, którzy są liderami projektów pomocowych” – informują założyciele Queen’s Commonwealth Trust.

Harry i Meghan w Afryce?

Jak podaje „The Telegraph”, i Meghan mieli rozmawiać ze swoimi doradcami o znalezieniu „indywidualnej” roli w następnej fazie ich działań w ramach rodziny królewskiej. „The Sunday Times” donosił z kolei, że formalny plan, by para została delegowana do zagranicznych obowiązków, powstał w głowie sir Davida Manninga, byłego doradcy specjalnego pary książęcej. Projekt miał być konsultowany z lordem Geidtem, byłym prywatnym sekretarzem królowej Elżbiety, a obecnie członkiem zarządu fundacji. „Kluczową” rolę miał odegrać Simon Case, sekretarz księcia Cambridge Williama.

Galeria:
Meghan i Harry w Maroku

„Od dawna pojawiały się oczekiwania, że książę i księżna Sussex skupią się na pracy na rzecz Wspólnoty po ich zaangażowaniu na rzecz młodych ludzi na całym świecie. Podczas gdy pod uwagę brane były Kanada i Australia, wydaje się, że kraj w Afryce jest najbardziej prawdopodobnym miejscem długotrwałej pracy” – donosi „Telegraph”. W scenariuszu, który jest brany pod uwagę, para miałaby podróżować do danego kraju na kilka miesięcy. Chodzi o okres, który pozwoliłby na wykonanie „znaczącej” pracy na rzecz lokalnej wspólnoty.

Za wyborem Afryki jako miejsca wyjazdu mają stać także prywatne fascynacje Harry'ego i Meghan. Syn Diany w przeszłości spędzał długie miesiące w Lesoto, gdzie tworzył organizację wspierającą osoby z HIV. W 2017 roku para przebywała w Botswanie, a wspólny pobyt i praca m.in. w rezerwacie dla słoni przyczyniły się do scementowania związku przyszłego księcia i księżnej Sussex.

Co ciekawe, do publikacji „Sunday Times” odniósł się Pałac Buckingham. W krótkim oświadczeniu nie zaprzeczono jednoznacznie doniesieniom mediów. „Jakikolwiek przyszłe plany księcia i księżnej to na tym etapie spekulacje. Żadne decyzje co do ich przyszłych ról jeszcze nie zapadły. Książę będzie kontynuował wypełnianie swoich obowiązków jako Ambasador Młodych Wspólnoty” – brzmi komunikat.

Konflikt między braćmi?

Brytyjskie media zgodnie podkreślają, że rozważanie podobnych planów może potwierdzać plotki o konflikcie między Kate i Williamem a Meghan oraz Harrym. Pary książęce w ostatnich miesiącach oddalały się od siebie, czego zwieńczeniem był formalny rozdział pracowników w Pałacu Kensington i wyprowadzka.

Czytaj też:
Księżna Meghan i książę Harry opuszczają Pałac Kensington. Gdzie zamieszkają?

Źródło: The Telegraph