Zrzucenie na marsa bomby jądrowej to oczywiście coś więcej niż tylko fanaberia znudzonego miliardera. Teoretycznie, jak twierdzi Musk, podgrzanie tej planety przy wykorzystaniu mechanizmu podobnego do efektu cieplarnianego na Ziemi, mogłoby pomóc w kolonizacji Marsa. Efekt ten miałby zostać osiągnięty dzięki kilku eksplozjom atomowych.
Po raz pierwszy o swoim pomyśle Musk wspominał publicznie już w 2015 roku. Jego zdaniem silne wybuchy miałyby uwolnić gazy cieplarniane zebrane pod powierzchnią planety. Ich rozprzestrzenienie miałoby zdecydowanie podnieść temperaturę na całym Marsie, umożliwiając łatwiejszą jego kolonizację.
Nie wiadomo, czy od tamtego czasu Musk nie zmienił zdania, zwłaszcza przekonywany przez naukowców o prawdopodobnym niepowodzeniu planu. Pewne jest, że nie zapomniał całkowicie o tamtym pomyśle i wraca teraz do niego mniej lub bardziej na poważnie. Rozpoczął nawet sprzedaż koszulek z chwytliwym hasłem „Nuke Mars” (zbombardować Marsa), uruchamiając tym samym całą lawinę żartów i memów.
Czytaj też:
Elon Musk zapowiedział nowe inwestycje Tesli w Polsce. Powstaną do końca rokuCzytaj też:
Mózg połączony ze sztuczną inteligencją. Elon Musk pokazuje nowy projekt, który pomoże niepełnosprawnymCzytaj też:
„Chcemy zdetronizować Forda F-150” – Elon Musk o pickupie Tesli
Elon Musk + Mars = memy