6 rzeczy, których nie wiedzieliście o Melanii Trump

6 rzeczy, których nie wiedzieliście o Melanii Trump

Donald Trump z żoną Melanią
Donald Trump z żoną Melanią Źródło: Shutterstock / Debby Wong
Melania Trump wzbudza zainteresowanie mediów na całym świecie. Nic więc dziwnego, że najnowsza biografia żony prezydenta Stanów Zjednoczonych została już przeanalizowana pod każdym kątem. Z publikacji wyciągnięto kilka szczególnie interesujących informacji na temat Pierwszej Damy.

Wszystkie ciekawostki na temat pochodzą z książki „Free, Melania”, która jest nieautoryzowaną biografią żony prezydenta USA. Autorką publikacji jest korespondentka CNN Kate Bennett, która skupiła się na relacjach Melanii z mężem i jego córką oraz wzięła pod lupę kilka wydarzeń z udziałem Pierwszej Damy. Nie brakuje tam nowinek z życia Melanii, a najciekawsze z nich prezentujemy poniżej.

Męskie ubrania
Melania znana jest z nienagannego, bardzo kobiecego stylu. Zdaniem Bennett żona prezydenta USA czasami zakłada jednak męskie ubrania. Robi tak zawsze po kłótniach z mężem, który lubi kobiety w obcisłych i krótkich sukienkach.

Relacje z Ivanką
"Serdeczne, ale nie bliskie" - tak autorka biografii opisuje relacje obu kobiet. Jej zdaniem międzynarodowe podróże Ivanki są upokorzeniem dla jej macochy, która czuła dyskomfort myśląc, że ta "atakuje jej teren". Melania ma po prostu czuć się zagrożona działalnością córki prezydenta.

Osobne sypialnie
Chociaż są małżeństwem, sypiają osobno. Autorka biografii twierdzi, że Melania ma swój własny pokój na trzecim piętrze. W tym pomieszczeniu przed laty miała mieszkać Maria Robinson, czyli latka Michelle Obamy. Donald Trump sypia z kolei w głównej sypialni na drugim piętrze Białego Domu.

Co z tą kurtką?
W czerwcu 2018 roku Melania odwiedziła ośrodek tymczasowy dla dzieci migrantów w Teksasie, a uwagę dziennikarzy zwróciła jej kurtka z napisem „Naprawdę nie obchodzi mnie to, a ciebie?”. Wiele osób zarzuciło jej brak taktu oraz bezduszność. Bennett twierdzi jednak, że hasło było skierowane do Ivanki Trump tym bardziej, że ubranie kupiła w ZARZE, czyli sklepie bardzo lubianym przez córkę prezydenta.

Pobyt w szpitalu
Ponad rok temu Melania przeszła zabieg embolizacji nerek, o czym szeroko rozpisywały się media. Nie wiedziano jednak wówczas, że była to niebezpieczna i skomplikowana procedura, a Pierwszej Damie mogła grozić nawet utrata nerki. "Cierpiała przed operacją i obawiano się, że jej powrót do zdrowia zajmie więcej czasu" - napisała Bennett.

"Bądź najlepszy" nie działa
Ponad rok temu Melania zainicjowała kampanię skierowaną do dzieci pod hasłem "Bądź najlepszy". Bennett twierdzi, że do dzisiaj akcja nie ma określonych ram czy harmonogramu, nie mówiąc już o jakichkolwiek efektach. Jej zdaniem prawdopodobieństwo, że inicjatywa Pierwszej Damy odnośnie sukces taki jak podobne pomysły Michelle Obamy czy Nancy Reagan są niemal zerowe.

Przypomnijmy, kilka dni temu informowaliśmy o innym fragmencie publikacji, do którego dotarł Guardian, a w którym uwagę wraca szczególnie pojawienie się nazwiska Rogera Stone'a. Zdaniem autorki Melania podejrzewała wieloletniego doradcę swojego męża o upublicznienie zdjęć z roznegliżowanej sesji, jaka odbyła się w 1996 roku dla francuskiego magazynu „Max”. Przypomnijmy, wspomniane fotografie zostały opublikowane w New York Post pod koniec lipca 2016 roku czyli w czasie, gdy Donald Trump był krytykowany przez ojca muzułmańskiego żołnierza poległego w Iraku. Był to czas kampanii prezydenckiej, a przyszłemu przywódcy USA zarzucano posługiwanie się antymuzułmańskimi stereotypami.

Po publikacji zdjęć pojawiły się podejrzenia o to, że za ujawnieniem materiałów stał ktoś z otoczenia Trumpa, a wyciek fotografii miał na celu odwrócenie uwagi od przyszłego prezydenta. Bennett powołując się na rozmowy z przyjaciółmi Melanii twierdzi, że sama zainteresowana wierzy w niewinność swojego męża i podejrzewa właśnie Stone'a.

Rewelacje Bennett nie spotkały się z pozytywnym odbiorem Białego Domu. Rzeczniczka prasowa Stephanie Grisham zaznaczyła, że „pani Trump jest zaskoczona doniesieniami Kate Bennett”. „Nasze biuro współpracowało z Kate nad jej książką w dobrej wierze i myśleliśmy, że wykona uczciwą pracę. Niestety, publikacja zawiera wiele fałszywych szczegółów i opinii pokazujących, że pani Bennett rozmawiała z wieloma anonimowymi ludźmi, którzy nie znają Pierwszej Damy” – dodała w oświadczeniu.

Redakcja Guardiana kontaktowała się również ze Stone'em. Sam zainteresowany nie chciał komentować sprawy, za to oświadczenie wydała jego żona, która podkreśliła, że informacje zawarte w książce są „fałszywe i całkowicie nielogiczne”. Dodała, że razem z mężem doskonale znają Melanię oraz uważają, że „wykonuje fenomenalną pracę jako Pierwsza Dama”.

Źródło: New York Times