Jadła sam ryż, by wyżywić młodszego brata. W chwili śmierci ważyła 22 kilogramy

Jadła sam ryż, by wyżywić młodszego brata. W chwili śmierci ważyła 22 kilogramy

Szpital, zdjęcie ilustracyjne
Szpital, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / fot. dipok1
Ta historia wstrząsnęła mediami na całym świecie i rozbudziła dyskusję na temat ubóstwa w Chinach. Studentka, która jadła tylko ryż zmieszany z chilli, by oszczędzić pieniądze dla młodszego brata, trafiła do szpitala. Chociaż nagłośnienie jej przypadku zaowocowało licznymi wpłatami na leczenie, to 24-latki nie udało się uratować.

Po śmierci rodziców Wu Huayan, 24-latka musiała sama wychowywać swojego młodszego brata. Rodzeństwo początkowo mogło liczyć na nieznaczne wsparcie babci, a później kieszonkowe od wujka. Miesięczny dochód dwuosobowej rodziny wynosił w przeliczeniu na polską walutę około 165 złotych. Brat studentki cierpiał na problemy psychiczne, przez co dziewczyna część pieniędzy musiała przeznaczać na lekarstwa. Pozostałe wydatki stanowiło jedzenie dla chłopca, a ona sama przez pięć lat żyła za 1,1 zł dziennie, jedząc tylko ryż mieszany z chili. To doprowadziło do znacznej utraty wagi i wyniszczenia organizmu. W październiku 2019 roku Huayan, która była wówczas studentką trzeciego roku, zaczęła uskarżać się na problemy z oddychaniem i trafiła do szpitala.

Zbiórka na operację

Badania wykazały, że dziewczyna przy 135 cm wzrostu waży około 20 kg. Sprawą zainteresowały się media, a 24-latka powiedziała w rozmowie z Chongqing Morning Post, że jej ojciec i babcia zmarli, ponieważ nie mieli pieniędzy na leczenie. – Nie chciałam tego doświadczyć – czekać na śmierć z powodu ubóstwa – przyznała. Niedożywienie doprowadziło do problemów z sercem, a lekarze zaczęli mówić o konieczności przeprowadzenia operacji. Zabieg wyceniono na 200 tys. yuanów, czyli około 110 tys. złotych. Dzięki nagłośnieniu sprawy w internecie zebrano trzykrotność tej kwoty. 24-latki nie udało się jednak uratować, a studentka zmarła w poniedziałek 13 stycznia. W chwili śmierci ważyła około 22 kg.

Śmierć studentki wywołała spore poruszenie w chińskich mediach społecznościowych. „Ciężko sobie wyobrazić, że niektórzy ludzie wciąż nie mają dostępu do wartościowego jedzenia chociaż mamy już 2020 rok” – zauważył jeden z komentujących w serwisie Weibo. Inni wskazywali na fakt, że w tym przypadku pomoc powinna zostać udzielona znacznie wcześniej, a państwo miało obowiązek zapewnienia wsparcia 24-latce i jej bratu.

twitterCzytaj też:
Tragiczna śmierć rektora Politechniki Opolskiej. Zakończyło się śledztwo

Źródło: BBC / CNN, Chongqing Morning Post