Są nowe informacje o stanie zdrowia Trumpa. „Epizody spadku nasycenia krwi tlenem”

Są nowe informacje o stanie zdrowia Trumpa. „Epizody spadku nasycenia krwi tlenem”

Donald Trump
Donald Trump Źródło: Newspix.pl / ABACA
– Obawiałem się, że choroba może zacząć szybko postępować. Donald Trump nie chciał jednak przyjmować tlenu i cały czas podkreślał, że dobrze się czuje – powiedział lekarz Białego Domu Sean Conley podczas konferencji prasowej, w trakcie której przekazał najnowsze informacje o stanie zdrowia amerykańskiego przywódcy.

W niedzielne popołudnie (czasu polskiego) lekarz Białego Domu przekazał najnowsze informacje o stanie zdrowia zakażonego koronawirusem Donalda Trumpa. Sean Conley zapewnił, że amerykański przywódca czuje się już znacznie lepiej i być może w poniedziałek 5 października opuści szpital. Wcześniej prezydencki lekarz przyznał, że w piątek Donald Trump miał bardzo wysoką gorączkę, a saturacja spadła poniżej 93 proc. - Obawiałem się, że choroba może zacząć szybko postępować. Donald Trump nie chciał jednak przyjmować tlenu i cały czas podkreślał, że dobrze się czuje. Ostatecznie jednak zdecydowaliśmy się podać tlen - wyjaśnił.

Z informacji przekazanych przez Conley'a wynika, że prezydent przeżył dwukrotne epizody spadku nasycenia krwi tlenem. Kolejne takie zdarzenie miało miejsce w sobotę 3 października w godzinach porannych. Po nim lekarze zadecydowali o terapii deksametazonem. Wcześniej Conley przekazywał, że Donaldowi Trumpowi podano także lek remdesiwir a w ramach leczenia otrzymał przeciwciała - eksperymentalny lek firmy Regeneron. Oprócz tego ma także przyjmować cynk, witaminę D, famotydynę, melatoninę oraz aspirynę.

„Przydarzyło się to wielu milionom ludzi na całym świecie”

Zakażony Donald Trump w swoim stylu przemawiał do Amerykanów, deklarując nie tylko swoje świetne zdrowie i gotowość do dalszej pracy, ale też chwaląc Stany Zjednoczone i podkreślając ich wiodącą rolę na świecie. – Chcę podziękować niesamowitym lekarzom z Walter Reed Medical Center. Moim zdaniem to najlepszy obiekt na świecie – stwierdził polityk. – Gdy przyjechałem tutaj, nie czułem się zbyt dobrze. Teraz czuję się znacznie lepiej. Ciężko pracujemy, aby odesłać mnie z powrotem. Muszę wrócić, ponieważ wciąż musimy sprawić, by Ameryka znów była wielka – podkreślał.

Trump, który wcześniej wielokrotnie umniejszał niebezpieczeństwo stwarzane przez pandemię koronawirusa, tym razem mówił, iż SARS-COV-2 może dopaść każdego. – Przydarzyło się to wielu milionom ludzi na całym świecie. Walczę o nich. Nie tylko w Stanach Zjednoczonych. Walczę o nich na całym świecie – mówił. – Pokonamy tego koronawirusa, czy jakkolwiek chcecie to nazwać – zapewniał.

twitterCzytaj też:
Dramatyczna relacja pacjentki zakażonej koronawirusem. „Myślałam, że mogę umrzeć”