Nowe ustalenia w sprawie katastrofy śmigłowca, w której zginął Kobe Bryant

Nowe ustalenia w sprawie katastrofy śmigłowca, w której zginął Kobe Bryant

Kobe Bryant podczas jednego ze swoich popisowych meczów koszykówki
Kobe Bryant podczas jednego ze swoich popisowych meczów koszykówkiŹródło:Newspix.pl / Michael Goulding/The Orange County Register/ZUMAPRESS.com
Po roku od katastrofy śmigłowca, w której życie straciła legenda koszykówki Kobe Bryant, na światło dzienne wychodzą nowe ustalenia śledczych. Jak podaje BBC, przyczyną katastrofy była prawdopodobnie mgła, która sprawiła, że pilot stracił panowanie nad maszyną.

Do wypadku doszło 26 stycznia 2020 roku, w niedzielny poranek. Helikopter, którym leciał Kobe Bryant, rozbił się niecałe 70 km od Los Angeles. W samolocie była także jedna z czterech jego córek – Gianna, sześciu innych pasażerów i pilot. Nikt nie przeżył.

Amerykańska Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu zbadała okoliczności tragedii i jak podaje BBC, wskazała, co mogło się stać feralnego dnia. BBC cytuje ustalenia stwierdzając, że główną przyczyną tragedii były trudne warunki pogodowe i decyzja, by mimo nich kontynuować lot. Jak się okazuje, mgła i co za tym idzie bardzo słaba widoczność doprowadziły pilota do sytuacji, w której stracił orientację przestrzenną.

„Mówimy o dezorientacji przestrzennej, w której pilot może nie wiedzieć, w którą stronę jest góra, czy w dół, czy pochyla się w lewo czy w prawo” – mówi cytowany przez stację szef Rady.

Co jeszcze ustalili śledczy?

Jak dodano, nie bez wpływu mógł być również „niewystarczający przegląd i nadzór” procesów zarządzania bezpieczeństwem przez firmę czarterującą śmigłowce. Nie stwierdzono jednak, by użyty tego dnia Sikorsky S-76B mógł mieć jakiekolwiek problemy techniczne.

Śledczy dodali także, że wpływ na decyzję pilota, by mimo takich warunków dokonać lotu, mogła mieć także zażyłość z legendą koszykówki. Pilot wielokrotnie bowiem wykonywał loty z Bryant'em na pokładzie i jak oceniono mogło to przyczynić się do swego rodzaju presji, by spełnić oczekiwania gwiazdora.

Czytaj też:
Wspomnienie Kobego Bryanta. Mija rok od tragicznej śmierci legendarnego koszykarza

Źródło: BBC