Prokurator chce zawieszenia procesu Silvio Berlusconiego. Powodem stan zdrowia

Prokurator chce zawieszenia procesu Silvio Berlusconiego. Powodem stan zdrowia

Silvio Berlusconi
Silvio BerlusconiŹródło:Newspix.pl
Włoska prokurator ogłosiła, że Silvio Berlusconi jest poważnie chory. W związku z tym były premier powinien zostać czasowo wyłączony z procesu dotyczącego przekupywania świadków. Polityk w ostatnim czasie kilkukrotnie był w szpitalu z powodu koronawirusa.

Włoska prokurator poinformowała, że Silvio Berlusconi jest poważnie chory. Były premier Włoch jest oskarżony o przekupywanie świadków, którzy mieli złożyć korzystne dla polityka zeznania dotyczące rozwiązłych przyjęć „bunga bunga” w rezydencji Berlusconiego. 84-latek miał uprawiać seks z nieletnią dziewczyną o pseudonimie „Ruby” – informuje Reuters.

Włochy. Prokurator o stanie zdrowia Silvio Berlusconiego: Poważni cierpi

Według prokuratury proces dotyczący korupcji sądowej powinien zostać tymczasowo zawieszony. – Jesteśmy przekonani, że Berlusconi jest dotknięty ciężką chorobą i poważnie cierpi. Tak wynika z zaświadczeń lekarskich i konsultacji – powiedziała prokurator Tiziana Siciliano. Siciliano stwierdziła, że były szef włoskiego rządu powinien zostać zwolniony ze stania przed sądem.

Zdaniem obrońców Berlusconiego, cytowanych przez agencję Ansa, polityk potrzebuje okresu „absolutnego odpoczynku” w „szpitalu”, który powinien zostać zorganizowany w jego domu. Kolejna rozprawa nastąpi 26 maja. Wówczas sąd zdecyduje, czy sprawa Berlusconiego będzie rozpatrywana oddzielnie. Łącznie oskarżonych jest 29 osób.

Koronawirus przyczyną problemów zdrowotnych byłego premiera

84-latek we wrześniu 2020 r. trafił do szpitala po tym, jak zakaził się . Potem kilka razy wracał do placówki na badania i obserwację. Berlusconi był dwukrotnie hospitalizowany w kwietniu i raz w marcu. W ostatnich dniach ponownie trafił do szpitala po tym, jak nastąpiły powikłania po COVID-19, przez co nasiliły komentarze dotyczące jego stanu zdrowia. Polityk placówkę opuścił w sobotę po pięciodniowym pobycie.

Źródło: Reuters / Ansa