Państwowa Agencja Ukrainy ds. Zarządzania Strefą Wykluczenia w Czarnobylu podała, że dostała informację o przygotowywaniu fałszywych doniesień dla światowych mediów. Chodzi o rzekomą informację, jakoby Ukraina ostrzeliwała okupantów nad niebezpiecznymi obiektami. Rządowa agencja odpowiadającą za Czarnobylską Strefę Wykluczenia zapewniła, że w tym regonie nie ma ukraińskich żołnierzy i nie są prowadzone żadne walki.
Ukraińska organizacje apeluje, aby nie wierzyć w fake newsy, które mogą się pojawić. W komunikacie wyjaśniono, że promieniowanie w strefie wzrosło tam po tym, jak rosyjskie wojska wkroczyły na ten teren z Białorusi. Przemieszczanie ciężkiego sprzętu spowodowało, że radioaktywny pył zaczął unosić się w powietrze.
Wojna na Ukrainie. Prowokacje Rosjan nad elektrownią w Czarnobylu
Państwowa Agencja Ukrainy ds. Zarządzania Strefą Wykluczenia zaznaczyła, że podczas wojny wróg wykorzystuje wszelkie sposoby. Agencja zapewniła, że pracownicy przedsiębiorstw Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia do końca pozostali na obiektach odpowiedzialnie wykonując działania na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa, pomimo zajęcia elektrowni przez Rosjan.
Na końcu oświadczenia zamieszczono informację, którą przekazywał m.in. przedstawiciel biura prezydenta. Mychajło Podolak zaznaczył, że nie jest znany stan obiektów byłej czarnobylskiej elektrowni atomowej, osłony i zbiornika odpadów jądrowych.
Wojna na Ukrainie. Śledź relację NA ŻYWO
Najnowsze informacje na temat wojny Rosja – Ukraina można znaleźć w naszej relacji NA ŻYWO.
Czytaj też:
NA ŻYWO: Wojna na Ukrainie. Kijów broni się przed armią Putina. Nowe informacje z 26.02