Informację o zadaniach czeczeńskich bojowników przekazał serwisowi Ukraińska Prawda, deputowany do ukraińskiej Rady Najwyższej Fiodor Wenisławski. — Mamy informacje, że wśród sił okupantów są tworzone "oddziały zaporowe", które nie pozwalają (rosyjskim) żołnierzom na odwrót. Oznacza to, że jest odtwarzany sposób prowadzenia wojny przez Hitlera i Stalina — powiedział.
Z informacji pozyskanych od Wenisławskiego wynika, że takie oddziały rozmieszczone są w kilku miejscach pod Kijowem. W jego ocenie należy to odczytywać jako pozytywny sygnał, że „wróg jest potężny, ale nie jest niepokonany”.
Wojna na Ukrainie. Pod Czernihowem doszło do ofensywy
Tym czasem jak poinformowało ukraińskie dowództwo pod Czernichowem doszło do kontrofensywy podczas której odzyskano kontrolę nad pięcioma osadami. Z komunikatu wynika, że rosyjskie wojsko było na nią kompletnie nieprzygotowane.
„Jednostki Federacji Rosyjskiej nie są w stanie walczyć w pełni. Wśród oficerów porzuconych przez najwyższe kierownictwo wojskowe i polityczne panuje panika. Stan moralny i psychiczny rosyjskich żołnierzy nie służy realizacji zadań. Ukraińscy obrońcy wywiesili flagi Ukrainy nad naszymi osadami i przejęli dwa transportery opancerzone, które teraz będą służyły dobru narodu ukraińskiego” – czytamy we wpisie dowództwa ukraińskiej armii na Facebooku.
Z oficjalnego raportu Sił Zbrojnych Ukrainy wynika, że twarda obrona pozycji sprawiła, że Rosjanie nie są w stanie wykonać znaczących postępów. „Ukraińskie siły obronne odpierają i powstrzymują ofensywę rosyjskich sił zbrojnych na wszystkich kierunkach. W ostatnich sześciu godzinach nie było żadnych znaczących zmian na pozycjach zarówno naszych jak i przeciwnika” – czytamy.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Kłamstwa i bomby: tak działa Antychryst. „To właśnie teraz robi Putin”