Francja. Mężczyzna z kałasznikowem na dworcu. Absurdalny finał policyjnej akcji

Francja. Mężczyzna z kałasznikowem na dworcu. Absurdalny finał policyjnej akcji

Dworzec w Lille, zdjęcie ilustracyjne
Dworzec w Lille, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock
Agencja Reutera informowała, że na dworcu w Lille pojawił się mężczyzna z kałasznikowem. Jak się okazało, policyjna akcja miała zaskakujący finał.

W czwartek 31 marca policja z miasta Lille położonego w północnej Francji zaapelowała do mieszkańców o trzymania się z dala od alei Willy'ego Brandta. Podjęto decyzję o wyłączeniu z ruchu najbliższej okolicy i wstrzymaniu kursowania pociągów na dworcu.

Powodem była prowadzona interwencja. Służby zostały zaalarmowane przez pracowników dworca kolejowego, których zaniepokoił mężczyzna wymachujący kałasznikowem. Alarm okazał się jednak fałszywy. Z informacji lokalnych mediów wynika, że około godziny 16:40 służby ustaliły, że nie była to prawdziwa broń, a jedynie jej atrapa. Kordon policji usunięto i stopniowo przywrócono - wstrzymany wcześniej na prośbę policji – normalny ruch pociągów.

Czytaj też:
Szef francuskiego wywiadu straci stanowisko. Błędna ocena wojny na Ukrainie

Źródło: Reuters