Rządowe Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Ukrainy zaznaczyło, że mobilne krematoria nie były przeznaczone dla rosyjskich żołnierzy. Początkowo sądzono, że miały one służyć spopielani szczątków żołnierzy w związku z tym, że rosyjskie dowództwo nie informowało o stratach wśród własnej armii.
Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak, komentując masakrę cywilów w Buczy zaznaczył w mediach społecznościowych, że rosyjskie wojska sprowadziły na Ukrainę mobilne krematoria, aby ukryć ślady popełnionych przez siebie zbrodni wojennych na ludności cywilnej.
Wojna Rosja – Ukraina. Metoda KGB: „nie ma ciała, nie ma sprawy”
Ukraińskie rządowe Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji wyjaśniło, że chodzi o metodę KGB: „nie ma ciała, nie ma sprawy”. „Rosyjscy okupanci pod presją Sił Zbrojnych Ukrainy pośpiesznie uciekali z obwodu kijowskiego, zostawiając za sobą zarówno ciała własnych żołnierzy, jak i zakatowanych obywateli Ukrainy” – zaznaczyło Centrum.
Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy podkreśliło, że cały świat zobaczył udokumentowane zbrodnie „rosyjskiego świata”. „Nie odpuścimy. Wszyscy zbrodniarze wojenni zostaną ukarani” – zakończono.
Wojna na Ukrainie. Rosja wykopała 800 nowych grobów w okolicy Chersonia
Przed wkroczeniem na Ukrainę rosyjskie siły inwazyjne przygotowały 45 tys. worków na zwłoki. Zdjęcia satelitarne z okupowanego Chersonia pokazują, że na miejscowym cmentarzu Rosjanie wykopali już ponad 800 nowych grobów, mimo że w okolicy nie ma żadnych walk z Ukraińcami.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Jak Moskwa przygotowała eksterminację Ukraińców. „Mobilne krematoria i worki na zwłoki”