31-letni obecnie Hicks przed ośmioma laty wyjechał z Australii do Pakistanu. W 2001 r. został zatrzymany w Afganistanie i trafił do Guantanamo - amerykańskiego aresztu na Kubie, pozwalającego więzić ludzi bez wyroku. W marcu bieżącego roku amerykański sąd skazał go na siedem lat więzienia za wspieranie talibów, doradzanie Al- Kaidzie oraz krótki udział w walce przeciwko sojusznikom USA w Afganistanie.
W ramach umowy z amerykańskimi oskarżycielami, w zamian za przyznanie się do winy oraz szereg innych ustępstw i zobowiązań, jego wyrok został zdecydowanie zredukowany. Do stycznia 2008 roku przypuszczalnie ostatecznie opuści areszt.
Hicks jest pierwszym skazanym więźniem Guantanamo i zarazem pierwszym od czasów II wojny światowej skazanym przez trybunał USA za przestępstwa wojenne.
Hicks trafi do aresztu o podwyższonym rygorze na przedmieściach swojej rodzinnej miejscowości Adelaide, gdzie kary odbywają najgroźniejsi australijscy przestępcy. "Jeśli ktoś trenuje z terrorystami po to, aby się nauczyć jak atakować cywilów, to uważamy, że to poważny problem" - powiedział australijski prokurator generalny Philip Ruddock.
ab, pap