W sobotę 9 lipca w parku archeologicznym Centocelle we wschodniej części stolicy Włoch wybuchł ogromny pożar. Zajął także pobliskie składowisko starych samochodów. Pobliskie budynki musiały zostać ewakuowane. Z każdego miejsca w mieście dało się dostrzec kłęby czarnego dymu.
W akcji gaśniczej wzięło udział 50 zastępów straży oraz śmigłowce gaśnicze.
To już czwarty wielki pożar w Rzymie w ciągu niespełna miesiąca. Wszystkie wybuchły w miejscach związanych z zarządzaniem odpadami. Śledczy nie wykluczają, że mogło dojść do podpalenia. Rozważany jest także motyw mafijny lub związany z pogodą. – Żaden scenariusz nie jest wykluczony, nawet celowe podpalenie – powiedział burmistrz Rzymu Roberto Gualtieri.
Pogoda w Rzymie
Rzym boryka się z wysokimi temperaturami. W ciągu ostatnich tygodni termometry wskazywały na półwyspie około 43 stopni Celsjusza, a synoptycy ostrzegają, że to jeszcze nie koniec wysokich temperatur. Włosi będą musieli stawić czoła antycyklonowi afrykańskiemu. Przez około 10 dni termometry będą wskazywały 45 stopni Celsjusza. Tak wysokie temperatury pogorszą już i tak nienajlepszą sytuację hydrologiczną we Włoszech. W wielu miejscach susza jest najgorsza od lat.
Czytaj też:
Pożar hali pod Warszawą. Ponad 20 wozów strażackich na miejscu