Emmanuel Macron udzielił swojego pierwszego wywiadu od czasu objęcia funkcji prezydenta Francji na drugą kadencję. Rozmowa miała miejsce podczas święta narodowego – Dnia Bastylii. Macron poruszył wiele kwestii: podniesienie wieku emerytalnego, zmiany klimatu, ceny energii, rządzenie mimo braku bezwzględnej większości w parlamencie czy zagrożenie dla dostaw gazu z Rosji w obliczu wojny na Ukrainie – poinformowała agencja AFP.
W kontekście wojny na Ukrainie francuski polityk podkreślił, że „trzeba przygotować się na to, że ona będzie trwać”. Zdaniem Macrona szczególnie trudny okres będzie latem i na początku jesieni. Francuski prezydent zapewnił, że jego kraj nadal będzie udzielać Ukrainie wsparcia gospodarczego i militarnego. – Francja zawsze będzie w stanie pomóc Ukrainie, powstrzymać rosyjskie działania wojenne poprzez sankcje – powiedział.
Wojna na Ukrainie. Emmanuel Macron: Francja musimy przygotować się na niedobory energii
Macron zaznaczył, że celem jest „powstrzymanie inwazji Rosji bez przyłączania się do konfliktu”. – Nie chcemy wojny światowej i geograficznego rozlania się tej agresji na inne regiony – mówił francuski polityk. Macron stwierdził, że Rosja wykorzystuje cięcia w dostawach jako broń w wojnie na Ukrainie. Dodał, że Francja musi przygotować się na niedobory energii tej jesieni.
W poniedziałek 11 lipca gazociąg Nord Stream 1 został wyłączony na 10 dni z powodu prac konserwacyjnych. Zdaniem wielu komentatorów Władimir Putin już go nie włączy ponownie. Prezydent Francji chce zwiększyć dostawy gazu z Norwegii, Kataru, Algierii i USA oraz zbudować rezerwy. Macron zwrócił jednak uwagę, że jego kraj nie jest w tak dramatycznej sytuacji, jak np. Niemcy.
Czytaj też:
Francuzi świętują Dzień Bastylii. Tegoroczna parada w Paryżu ma wyjątkowy charakter