Według hiszpańskich mediów, tym państwem była Rosja. Ambasada Rosji w Madrycie zapewniła jednak we wtorek, że nie ma nic wspólnego z zatrzymanym podwójnym agentem. Rzecznik ambasady podkreślił, że informacja o tym, iż przekazywał on informacje Rosji, jest "czysto medialna".
Roberto Floresa Garcię zatrzymano w poniedziałek na Teneryfie. Pracował na rzecz obcego wywiadu od grudnia 2001 do stycznia 2004 roku, przekazując za pieniądze informacje dotyczące agentów i struktur CNI - dodał Saiz.
Saiz podkreślił, że działalność agenta w żadnym momencie nie stanowiła zagrożenia dla Hiszpanii, Unii Europejskiej czy NATO. Dodał, że z tego, co wiadomo, nie przekazywał on informacji dotyczących walki z terroryzmie.
Jak wynika ze śledztwa, które rozpoczęto w 2005 roku, Flores sam zaoferował swoje usługi obcemu wywiadowi w zamian za "duże pieniądze" i ujawnił "dziesiątki" agentów, a także przekazał informacje na temat procedur, struktur wewnętrznych i działalności kontrwywiadowczej CNI.
Jak podkreśla na swojej stronie internetowej dziennik "El Pais", konferencja prasowa Saiza była pierwszą, w jakiej kiedykolwiek wystąpił dyrektor hiszpańskiego wywiadu.pap, ss, ab