Potężne trzęsienie ziemi w Azji. Wstrząsy odczuwalne w 9 krajach

Potężne trzęsienie ziemi w Azji. Wstrząsy odczuwalne w 9 krajach

Mieszkańcy Indii gromadzący się na ulicach w obawie przed zawaleniem budynków
Mieszkańcy Indii gromadzący się na ulicach w obawie przed zawaleniem budynków Źródło: PAP / Epa/Farooq Khan
We wtorek 21 marca mieszkańcy południowej części Azji przeżyli chwile grozy. W wielu miastach odczuwalne były silne drgania Ziemi, które oscylowały od 4,5 do nawet 7,7 stopni w skali Richtera.

Najsilniejsze wstrząsy odczuwano we wtorek na północy Pakistanu, w tym także w stolicy kraju – Islamabadzie. O „panice” donosiły media w Indiach, ponieważ tam również wstrząsy pojawiły się w wielkich miastach. Około 22:22 czasu lokalnego trzęsienie ziemi odczuwalne było m.in. w Delhi.

Trzęsienie ziemi w rejonie Hindukuszu

Najsilniejsze wstrząsy odczuwano w rejonie łańcucha górskiego Hindukusz. To pasmo znajdujące się na terenie północno-zachodniego Pakistanu i centralnego oraz wschodniego Afganistanu. To właśnie w tym drugim kraju miało znajdować się epicentrum wtorkowego trzęsienia ziemi.

Według India TV wstrząsy oprócz Afganistanu, Pakistanu i Indii odczuwalne były także w Turkmenistanie, Kazachstanie, Tadżykistanie, Uzbekistanie, Kirgistanie i Chinach. W regionach, w których żywioł był najsilniejszy, ludzie uciekali z piętrowych budynków na ulice. W mediach społecznościowych pełno jest nagrań, pokazujących przerażonych mieszkańców miast.

Media społecznościowe zalane relacjami z Azji

W sieci znajdziemy filmy z ludźmi z Delhi, Noidy i Ghaziabadu, a także licznych miast stanów Uttarakhand i Himachal Pradesh. Podobnie wyglądało to w Pakistanie, gdzie oczywiście dominowały relacje z Islamabadu. Na filmach słychać krzyki przerażonych ludzi, ale nie ma widoku zawalonych budynków. W pierwszych doniesieniach z regionu nie było mowy o ofiarach.

Przed miesiącem katastrofalne w skutkach trzęsienie ziemi nawiedziło południową Turcję i północną Serbię. Liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła wówczas 50 tys. osób. Przedstawiciele organizacji humanitarnych od początku obawiali się, że ostateczny bilans ofiar będzie przerażający. Z targanej wojną domową Syrii nie spływały wiarygodne dane, a pomoc międzynarodowa docierała tam w bardzo ograniczanej formie, także przez politykę rządu w Damaszku.

Czytaj też:
Plany budowy tego mostu snuje się od dwóch tysięcy lat. Teraz wreszcie się uda?
Czytaj też:
Najsłynniejsza plaża w Grecji zamknięta. Fatalna wiadomość dla turystów

Opracował:
Źródło: India TV