Asteroida wielkości wieży Eiffla mknie w stronę Ziemi. Czy jest niebezpieczna?

Asteroida wielkości wieży Eiffla mknie w stronę Ziemi. Czy jest niebezpieczna?

Asteroida Bennu, 2019 r., zdjęcie ilustracyjne
Asteroida Bennu, 2019 r., zdjęcie ilustracyjne Źródło:NASA/Goddard/University of Arizona/Lockheed Martin
Według danych NASA w stronę Ziemi zmierza asteroida o średnicy zbliżonej do wysokości wieży Eiffla. 2006 HV5 porusza się z prędkością ponad 62 km na godzinę.

Asteroidy to małe kawałki skał, które pozostały po powstaniu Układu Słonecznego miliardy lat temu. Większość z nich znajduje się w pasie planetoid.

Przewiduje się, że masywna asteroida o długości blisko 400 metrów minie Ziemię w stosunkowo bliskiej odległości 26 kwietnia. Dla porównania Wieża Eiffla ma niecałe 335 metrów wysokości. Asteroida, nazwana 2006 HV5, przemknie obok naszej planety z prędkością około 38 922 mil na godzinę (ponad 62 km/h) zgodnie z danymi pochodzącymi z NASA Center for Near-Earth Object Studies (CNEOS).

Asteroida blisko Ziemi. Jaka odległość jest bezpieczna?

2006 HV5 minie Ziemię w odległości 6,3 odległości od Księżyca, czyli 6,3 odległości między Ziemią a Księżycem. Odpowiada to około 1,5 miliona mil, czyli 2,4 miliona kilometrów. Może się wydawać, że to spora odległość, ale w kategoriach kosmicznych jest uznawana za bliski przelot.

Najbliższa sąsiadka planetarna Ziemi, Wenus, w najbliższym punkcie osiąga odległość 38 milionów mil od nas (ponad 61 mln kilometrów).

Za potencjalnie niebezpieczne asteroidy (PHA) uważa się takie, które mogą zbliżyć się do Ziemi na mniej niż 7,48 mln km i których średnica wynosi nie mniej niż 140 m.

Najmniejsze asteroidy mają tylko około 30 stóp średnicy (ponad 9 metrów), podczas gdy największe mogą mieć setki mil średnicy. Asteroidy mają różne kształty i rozmiary. Asteroida Ceres ma średnicę 587 mil (ponad 944 km), a Westa około 329 mil średnicy (ponad 529 km). To dwie największe asteroidy w naszym Układzie Słonecznym.

Wzrost liczby odkrytych małych asteroid wynika głównie z postępów w zdolności astronomów do wykrywania małych obiektów. „Miejmy nadzieję, że wskaźnik ten będzie stale rósł, ponieważ pokazuje, że coraz lepiej obserwujemy niebo i chronimy naszą planetę” – pisze Science Times.

Czytaj też:
Zderzenie sondy z asteroidą. NASA opublikowała zdjęcia
Czytaj też:
NASA pokazała, jak wygląda asteroida Bennu. Ta ona uderzy w Ziemię powodując koniec świata?

Źródło: Science Times, rp.pl WPROST.pl