Ponad 200 kg makaronu trafiło do lasu. Zaskakujące rozwiązanie zagadki

Ponad 200 kg makaronu trafiło do lasu. Zaskakujące rozwiązanie zagadki

Mieszkaniec Old Bridge wyrzucił ponad 200 kg makaronu
Mieszkaniec Old Bridge wyrzucił ponad 200 kg makaronu Źródło:Facebook / Nina Jochnowitz for Old Bridge
W ciągu ostatnich dni mieszkańcy Old Bridge w stanie New Jersey zachodzili w głowę, dlaczego ktoś wyrzucił ponad 200 kilogramów makaronu do lasu. Po kilku dniach zagadka została rozwiązana.

Piętrzące się nad strumykiem w Old Bridge góry spaghetti i kolanek wyglądały na ugotowane. „Dlaczego ktoś miałby wyrzucać setki funtów makaronu do lasów Garden State, pozbawiając go szansy na jego zaistnienie w całej okazałości, na talerzu oblanym sosem i posypanym parmezanem?” – zastanawiała się stacja CNN, pisząc o zagadkowej sprawie.

Zdjęcia makaronu zamieściła na Facebooku Nina Jochnowitz, zaangażowana w lokalne sprawy mieszkanka Old Bridge, która dwa lata temu ubiegała się o miejsce w radzie miasta. Zwróciła uwagę na problemy z nielegalnym wyrzucaniem śmieci.

Góra makaronu w USA. Skąd wziął się w lesie?

– Znaleźliśmy kilkaset funtów surowego makaronu, który został wyjęty z opakowania, a następnie wyrzucony wzdłuż strumyka. Wygląda na to, że był tam tylko przez krótki czas, ale wilgoć zaczęła zmiękczać część makaronu– powiedział administrator biznesowy Old Bridge, Himanshu Shah. W przedostatni weekend kwietnia w regionie padał ulewny deszcz.

Policja została wysłana na miejsce 28 kwietnia. Następnie, według Shaha, na miejsce przybyło dwóch pracowników robót publicznych, aby to posprzątać. Mieszkaniec okolicy, 33-letni Keith, natknął się na stosy makaronu podczas spaceru szlakiem. Powiedział, że pracownicy robót publicznych zgarnęli makaron za pomocą maszyny.

– Mieli małą maszynę, która to zebrała, i spędzili około dwóch godzin na czyszczeniu szlaku tego dnia – powiedział. Rozmokły makaron zmieścił się na 15 taczkach.

Okazało się, że makaron został wyrzucony przez mieszkańca okolicy, który wystawił na sprzedaż dom po rodzicach. Według Keitha zgromadzili oni zapasy suchej żywności przy okazji pandemii COVID-19. – Moi dziadkowie też zawsze mieli zapasy puszek i makaronu, na wszelki wypadek – powiedział.

Burmistrz Old Bridge, Owen Henry, powiedział, że gdyby dana osoba zadzwoniła z pytaniem, co zrobić z makaronem, miasto mogłoby zaproponować inne opcje. Suchy makaron mógłby być przekazany np. do banku żywności. Policja nie będzie zajmować się sprawą ze względu na jej nikłą szkodliwość.

facebookCzytaj też:
Twardoch broni osób robiących zapasy. „Was to teraz śmieszy i pogardzacie tym”
Czytaj też:
127 kilogramów na osobę. Tyle jedzenia marnują Europejczycy. „Do głowy by mi nie przyszło”

Źródło: CNN, nbcnewyork.com