Niemieckie media: polski premier gra antyniemieckimi nastrojami

Niemieckie media: polski premier gra antyniemieckimi nastrojami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Natychmiast po zamieszczeniu przez "Wprost" wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, mówiącego o rzekomym uzależnieniu PO od Niemiec, internetowe media za Odrą skrytykowały premiera.

"Kaczyński skarży się na +niemiecką dominację+" - pisze największy opiniotwórczy liberalny dziennik "Sueddeutsche Zeitung". W walce wyborczej premier Jarosław Kaczyński posługuje się "sprawdzonym instrumentem antyniemieckich uprzedzeń" - czytamy w artykule.

Gazeta przypomina, że Jarosław Kaczyński stosował podobną taktykę w kampanii wyborczej jesienią 2005 roku, aby - jak twierdzi gazeta - "zdobyć przede wszystkim głosy starszych wiekiem Polaków". Materiał na stronie internetowej "SZ" ilustruje zdjęciem przedstawiającym jednak nie Jarosława, lecz jego brata, prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

W wywiadzie udzielonym przez premiera tygodnikowi "Wprost", na pytanie, czy wygrana PO będzie oznaczała zmianę polskiej polityki zagranicznej, Jarosław Kaczyński odpowiedział: "Będzie odwrót od naszej twardej polityki, zwłaszcza budowy partnerskich relacji z Berlinem. Platforma jest za bardzo uzależniona od Niemców". Dodał następnie: "PO zbyt silnie tkwi w strukturach Europejskiej Partii Ludowej, co, niestety, oznacza dziś akceptację dominacji niemieckiej".

"Kaczyński ostrzega przed zbliżeniem do Niemiec" - zatytułował swój materiał konserwatywny dziennik "Die Welt". "Polski szef rządu i jego narodowo-konserwatywna partia PiS ustępują w sondażach liberalnej Platformie Obywatelskiej. (Kaczyński) znów próbuje zdobywać punkty za pomocą antyniemieckich uprzedzeń" - uważa gazeta. Premier liczy na to, że zarzut o przyjazną postawę wobec Niemiec odniesie skutek, nawet dziś, ponad 60 lat po zakończeniu II wojny światowej i krwawej okupacji Polski - wyjaśnia autor. "Die Welt" podkreśla, że po przejęciu władzy przez Kaczyńskiego i PiS stosunki polsko- niemieckie "uległy ochłodzeniu".

"Focus" uważa, że Kaczyński "podgrzewa nastroje przeciwko Niemcom". "Zabarwiona nacjonalizmem retoryka premiera pada na podatny grunt wśród osób starszych, którzy przeżyli niemiecką okupację" - zauważa tygodnik.

Stacja telewizyjna n-tv jest zdania, że wypowiedź szefa polskiego rządu, podyktowana jest obawą przed porażką w wyborach. Autor materiału przypomina, że dwa lata temu PiS kolportował informację, iż dziadek lidera PO Donalda Tuska na ochotnika zgłosił się do Wehrmachtu. Jak się szybko okazało, jeden z dziadków obecnego lidera PO rzeczywiście służył w Wehrmachcie, lecz został doń wcielony siłą.