Zdjęcia satelitarne tamy obrazują skalę zniszczeń. Naukowcy przedstawili „najgorszy scenariusz”

Zdjęcia satelitarne tamy obrazują skalę zniszczeń. Naukowcy przedstawili „najgorszy scenariusz”

Ratownicy podczas akcji ewakuacyjnej w obwodzie chersońskim
Ratownicy podczas akcji ewakuacyjnej w obwodzie chersońskimŹródło:PAP / EPA/STATE EMERGENCY SERVICE OF UKRAINE HANDOUT
Są zdjęcia satelitarne obrazujące skalę zniszczeń wysadzonej przez Rosjan tamy w Nowej Kachowce. Szwedzcy naukowcy pokazali, co może się wydarzyć później.

W mediach społecznościowych pojawiły się pierwsze zdjęcia satelitarne po zniszczeniu tamy w Nowej Kachowce. W porównaniu z fotografiami wykonanym 4 czerwca widać, że zniszczeniu uległa prawie cała konstrukcja.

Szwedzcy eksperci opublikowali model, który przedstawia najmniej optymistyczny wariant wydarzeń. Naukowcy zastrzegają, że model nie opiera się na rzeczywistych pomiarach aktualnego stanu przepływu Dniepru, linii wodnej, temperatury, wilgotności, ciśnienia powietrza, prędkości wiatru i innych danych, które mogłyby wpływać na sytuację.

Rosjanie wysadzili tamę w Nowej Kachowce. Są pierwsze zdjęcia satelitarne

Badania przeprowadzono przy założeniach dotyczących najgorszego przypadku. „Przyjmuje się, że poziom wody w zaporze znajduje się 13 metrów powyżej Dniepru w dolnym biegu, a przerwa w zaporze w ciągu godziny rozszerza się do szerokości około 200 metrów. Zniszczenie tamy przez Rosję byłoby zbrodnią wojenną w rozumieniu Konwencji Genewskiej” – podkreślają.

O tym, że Rosjanie wysadzili ten obiekt poinformowało we wtorek Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy. Już wcześniej dochodziło tam do niekontrolowanych zrzutów wody. Ukraińskie MSW wyjaśniło, że po wysadzeniu tamy w gotowości zostały postawione służby. Celem jest ewakuacja ludności cywilnej z potencjalnych stref powodzi na prawym brzegu Dniepru. Andrij Jermak zaznaczył, że mieszkańcy Chersonia i Krymu zostaną pozbawieni wody pitnej.

Tama zniszczona przez Rosjan. Naukowcy przedstawili „najgorszy wariant”

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaznaczyło, że „bezwzględnie potępia kolejny bezprzykładny akt rosyjskiego barbarzyństwa na okupowanych terenach Ukrainy”. Według polskiej dyplomacji stanowi to poważne naruszenie podstawowych norm prawa humanitarnego i ochrony środowiska oraz posiada znamiona zbrodni wojennej.

facebookCzytaj też:
NA ŻYWO: Trwa ewakuacja zalanego obwodu chersońskiego. „To tylko jeden dzień rosyjskiej agresji”
Czytaj też:
Wysadzenie przez Rosjan zapory na Dnieprze. „Pasuje do sposobu, w jaki Putin prowadzi wojnę”