Zacharowa oburzona planem Zełenskiego. „Bezsensowne ultimatum dla Rosji”

Zacharowa oburzona planem Zełenskiego. „Bezsensowne ultimatum dla Rosji”

Maria Zacharowa
Maria Zacharowa Źródło:Shutterstock / lev radin
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ przyznała, że Moskwa śledziła rozmowy w Arabii Saudyjskiej, jednak oceniła, że spotkania bez Rosji „nie mają najmniejszej wartości dodanej”. Stwierdziła też, że władze Ukrainy „zakazały negocjacji z Rosją”, a Kreml jest otwarty na „dyplomatyczne rozwiązanie kryzysu”.

10-punktowa formuła pokojowa opracowana w kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego zakłada m.in. poszanowanie integralności terytorialnej Ukrainy w jej granicach z 2014 roku. Po rozmowach w Arabii Saudyjskiej informatorzy z ukraińskiej delegacji przekazali telewizji Al Arabija, że propozycja Kijowa została poparta przez kilka krajów.

Jednak rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa stwierdziła, że porozumienie pokojowe na podstawie 10-punktowego planu Zełenskiego jest niemożliwe. – Żaden z jego 10 punktów nie ma na celu znalezienia wynegocjowanego i dyplomatycznego rozwiązania kryzysu, a całość to bezsensowne ultimatum dla Rosji, które ma na celu przedłużenie działań wojennych – powiedziała. Oceniła też, że Ukraina i Zachód „umniejszają” wartość propozycji pokojowych innych krajów.

Zacharowa oczekuje „poważnej propozycji”

– Toczy się walka z dysydentami na szczeblu międzynarodowym, poprzez próby przeforsowania nieopłacalnych pomysłów na zawarcie ugody poprzez pozbawione skrupułów manipulacje – oświadczyła Zacharowa.

Przyznała również, że Moskwa śledziła rozmowy, które odbyły się w Arabii Saudyjskiej. I stwierdziła, że władze Ukrainy „zakazały negocjacji z Rosją”. – Zawsze byliśmy i pozostajemy otwarci na dyplomatyczne rozwiązanie kryzysu. Jesteśmy gotowi odpowiedzieć na naprawdę poważne propozycje – powiedziała. – Bez udziału Rosji i przy uwzględnieniu jej interesów żadne spotkania w sprawie kryzysu ukraińskiego nie mają najmniejszej wartości dodanej – podkreśliła Zacharowa.

„Historyczny przełom” podczas rozmów

W weekend w Dżuddzie spotkali się przedstawiciele około 40 państw, by rozmawiać o warunkach pokoju dla Ukrainy. Zabrakło wśród nich Rosji, która nie otrzymała zaproszenia. Podstawą do dyskusji był 10-punktowy plan przygotowany przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Do ostatniej chwili nie było jasne, czy w rozmowach weźmie udział przedstawiciel Chin. Ostatecznie do Arabii Saudyjskiej poleciał chiński specjalny wysłannik do spraw euroazjatyckich Li Hui, co szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba nazwał „historycznym przełomem”.

Czytaj też:
Brytyjska minister: Powinniśmy nie tylko wspierać Ukrainę, ale i dbać o zaprzyjaźnionych z nią sąsiadów
Czytaj też:
Kontrowersyjne słowa doradcy Zełenskiego o Polsce. OSW: Wywiad zmanipulowano