Viktor Orban ma „plan B”. „Uspokajający dla Ukrainy i akceptowalny dla Rosjan”

Viktor Orban ma „plan B”. „Uspokajający dla Ukrainy i akceptowalny dla Rosjan”

Viktor Orban w Astanie
Viktor Orban w Astanie Źródło:PAP / EPAa/Kazakhstan President Press Service/Handout
– To był ambitny i logiczny plan, ale nie zadziałał – ocenił Viktor Orban w Astanie, odnosząc się do działań Zachodu na rzecz zakończenia wojny w Ukrainie. Przedstawił swoją wizję, która ma być „uspokajająca dla Ukrainy i akceptowalna dla Rosjan”.

Premier Węgier pojawił się w piątek w stolicy Kazachstanu – Astanie. Przemawiając podczas szczytu Organizacji Państw Tureckich, przekonywał, że „w nowej europejskiej architekturze bezpieczeństwa musi być obecna Turcja”. – Nie można sobie wyobrazić trwałej i długoterminowej europejskiej struktury bezpieczeństwa bez Turcji – podkreślił.

Viktor Oran podkreślił znaczenie Organizacji Państw Tureckich „w obecnej sytuacji międzynarodowej” i stwierdził, że państwa tureckie dotychczas „były w stanie łagodzić konflikty i zmniejszać ryzyko eskalacji”. – Węgry chciałyby kontynuować tę politykę – zapewnił. Szef węgierskiego rządu potwierdził też, że kraj gotowy jest uczestniczyć w pracy Tureckiego Funduszu Inwestycyjnego i utrzyma swoje zobowiązanie do wpłaty 100 milionów euro.

Wojna w Ukrainie. Premier Węgier Viktor Orban proponuje „plan B”

Nie zabrakło też słów krytyki. Orban mówiąc o „europejskim dylemacie”, który polega jego zdaniem na tym, czy podzielić światową gospodarkę na bloki, czy też rozwijać globalne połączenia, wyjaśnił, że początkowo ograniczono kontakty z Rosją, a teraz to samo planuje się zrobić z Chinami.

Orban mówił też, że  stanowi bezpośrednie zagrożenie dla wszystkich mieszkańców kontynentu, w tym dla Węgrów. Jego zdaniem, europejska strategia dostarczania pieniędzy przez kraje zachodnie, co miało doprowadzić do wygranej Ukrainy i zmian władz w Rosji, zawiodła.

Orban ma plan „uspokajający dla Ukrainy i akceptowalny dla Rosjan”

– To był ambitny i logiczny plan, ale nie zadziałał – ocenił. Jego zdanie, pozostaje pytanie, czy stawić czoła rzeczywistości i opracować „plan B”. Premier wspomniał, że w UE istnieje agenda przewidująca przekazanie Ukrainie 50 miliardów euro. Orbán ocenił to jako znak, że większość nadal uważa, że należy kontynuować poprzednią, nieudaną strategię i ją finansować.

– Węgry opowiadają się za „planem B” – przekazał Viktor Orban i wyjaśnił, że koncentruje się on na zawieszeniu broni, negocjacjach pokojowych i budowie „nowej europejskiej architektury bezpieczeństwa”, która jest „uspokajająca dla Ukrainy i akceptowalna dla Rosjan”.

Czytaj też:
Mniejsze pakiety pomocowe dla Ukrainy. Biały Dom przyznaje: Wyczerpaliśmy fundusze
Czytaj też:
Kijów przekreśla swoje szanse? Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Zełenski musi zmienić strategię