Powtórka z Rewolucji Październikowej?

Powtórka z Rewolucji Październikowej?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Coraz częściej słychać głosy, że biedni imigranci z przedmieść europejskich metropolii staną się masą, która wywoła rewolucję porównywalną z przewrotem bolszewików.
Wbrew pozorom Arabowie z przedmieść Paryża zasymilowali się w nowej ojczyźnie. Ich regularnie powracające protesty najlepiej tego dowodzą. Przecież w ten sposób nawiązują oni do najświętszego prawa każdego Francuza: prawa do strajku. Gdy pocztowcom z Paryża, czy kierowcom autobusów w Lyonie nie podoba się próba obniżenia stawek za nadgodziny, natychmiast na tydzień zawieszają pracę. Młodzież protestująca w Villiers-le-Bel postępuje według tego samego schematu. Nie podoba im się rola pariasów bogatych Francuzów – biorą więc sprawy w swoje ręce i na ulicach starają się wywalczyć sobie lepsze traktowanie.

Teraz pytanie, na ile przykład francuski będzie zaraźliwy. Młodzież pochodzenia arabskiego żyje także na przedmieściach Madrytu, Sztokholmu, Amsterdamu, Rzymu. Na razie najgłośniej krzyczą mieszkańcy wielkiego Paryża. Wielu politologów coraz częściej pisze, że takie masowe demonstracje miałyby podobne konsekwencje jak protesty robotników inspirowanych dziełami Marksa i Engelsa. Na razie arabska młodzież jest rozproszona i nieświadoma potęgi własnej masy. Ale w całej Europie jest ich kilka, a może nawet kilkanaście milionów. Czy staną się oni nowym "wyklętym ludem" Europy?