J.D. Vance stawia warunki Zełenskiemu. Krytykuje też Europę

J.D. Vance stawia warunki Zełenskiemu. Krytykuje też Europę

Vance, Zełenski
Vance, Zełenski Źródło: Shutterstock
Wiceprezydent J.D. Vance podkreślił, że Stany Zjednoczone są gotowe do wznowienia rozmów z Ukrainą, jednak oczekują konkretnych działań ze strony Kijowa. W jego opinii Zełenski musi „poważnie zaangażować się w szczegóły” procesu pokojowego, nad którymi USA „już pracują z Rosjanami”.

Pod koniec lutego 2025 roku doszło do spotkania w Białym Domu między prezydentem USA Donaldem Trumpem a prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Spotkanie, zamiast przynieść oczekiwane porozumienie, przerodziło się w otwartą konfrontację.

Wiceprezydent J.D. Vance, obecny podczas rozmów, skrytykował Zełenskiego za jego „postawę roszczeniową” oraz brak szacunku wobec amerykańskiego przywódcy. Vance w rozmowie z Fox News stwierdził, że jeśli Zełenski „zadzwoni i przedstawi poważną propozycję, jak zamierza zaangażować się w ten proces, to wtedy na pewno będziemy chcieli porozmawiać”.

Vance zaznaczył, że bez takiego zaangażowania ze strony ukraińskiego przywódcy dalsze rozmowy nie mają sensu.

Krytyka europejskiej solidarności

W swoich wypowiedziach Vance odniósł się również krytycznie do postawy europejskich liderów wobec Ukrainy. Jego zdaniem publiczne wyrazy solidarności z Zełenskim mogą przynosić odwrotny skutek, ponieważ „ich własne społeczeństwa mówią, że nie będą w nieskończoność finansować tej wojny”.

Vance w wypowiedzi dla stacji Fox zasugerował, że prywatnie europejscy przywódcy podzielają jego obawy i powinni wywierać presję na Zełenskiego, aby ten podjął poważne rozmowy pokojowe.

Gwarancje bezpieczeństwa a interesy ekonomiczne

Wiceprezydent USA przedstawił również swoją wizję gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Według niego najlepszym sposobem na zapewnienie trwałego pokoju jest zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w ukraińską gospodarkę, zwłaszcza w sektor surowców mineralnych.

Vance argumentował, że „najlepszą gwarancją bezpieczeństwa jest zapewnienie Amerykanom korzyści ekonomicznych w przyszłości Ukrainy”. Taka strategia miałaby być bardziej efektywna niż stacjonowanie wojsk sojuszniczych na terytorium Ukrainy.

„Jeśli chcesz prawdziwych gwarancji bezpieczeństwa, jeśli chcesz mieć pewność, że Władimir Putin nie dokona już kolejnej inwazji na Ukrainę, najlepszą gwarancją bezpieczeństwa jest zapewnienie Amerykanom korzyści ekonomicznych w przyszłości Ukrainy. To o wiele lepsza gwarancja bezpieczeństwa niż 20 tys. żołnierzy z jakiegoś przypadkowego kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat” – mówił Vance w rozmowie z Fox News.

Dyplomacja według Trumpa: „Ufaj, ale sprawdzaj”

Vance’a przedstawił też podejście administracji Trumpa do negocjacji z Rosją. Wiceprezydent podkreślił, że Biały Dom nie przyjmuje deklaracji Władimira Putina na wiarę, lecz stosuje zasadę ostrożności. „Musisz zaakceptować, że prezydent Trump nie tylko zakłada, że wszystko, co mówią mu Rosjanie, jest prawdą, on z nimi negocjuje. Jest dawanie i branie, jest zaufanie, ale sprawdzanie. To się nazywa dyplomacja” – wyjaśnił Vance.

Przywołał też słowa Putina, który „powiedział, że chce rozmawiać o pokoju”, co administracja Trumpa traktuje jako punkt wyjścia do dalszych rozmów.

Ta strategia „ufaj, ale sprawdzaj” ma odzwierciedlać pragmatyczne podejście Trumpa do rozwiązania konfliktu. Vance zasugerował, że USA już prowadzą wstępne rozmowy z Rosjanami oraz konsultacje z sojusznikami, co oznacza, że proces dyplomatyczny jest w toku. Jednak brak gotowości Zełenskiego do zaangażowania się w ten plan, zdaniem Vance’a, komplikuje sytuację.

Reakcje mediów i opinii publicznej

Ostre wypowiedzi Vance'a spotkały się z szerokim odzewem w mediach zarówno w USA, jak i na arenie międzynarodowej. W programie „The View” współprowadzące Sunny Hostin i Ana Navarro skrytykowały zachowanie Vance'a i Trumpa podczas spotkania z Zełenskim, sugerując, że było ono „z góry zaplanowane”. Navarro porównała nawet strój Zełenskiego do ubioru Winstona Churchilla, podkreślając symbolikę jego wojskowego munduru.

Czytaj też:
Trump uderza w Zełenskiego. „Ten facet nie chce pokoju”
Czytaj też:
Doradcy Trumpa zgubią USA? Gen. Skrzypczak: Został zdominowany