Agencja połączy kontrwywiad podporządkowany dotąd MSW, wywiad i kontrwywiad wojskowy oraz Agencję Wywiadu Finansowego, która działa w resorcie finansów.
Nowa struktura, której utworzenie zainicjował pół roku temu premier Sergiej Staniszew po serii skandali korupcyjnych w rządzie, będzie prowadzić własne dochodzenia. Jej agenci będą mogli działać pod przykryciem.
DANS otrzymała bardzo szerokie uprawnienia, m.in. prawo do wykorzystywania środków technicznych do podsłuchu i filmowania, a także do gromadzenia danych osobowych obywateli bez ich wiedzy. Ustawa zakazuje jednocześnie gromadzenia informacji o grupach obywateli wyłącznie na podstawie ich pochodzenia etnicznego, rasy, przekonań politycznych i religii.
Funkcjonariusze będą mieli prawo nosić broń palną i używać jej oraz zatrzymywać podejrzanych o stwarzanie zagrożenia dla bezpieczeństwa kraju na maksymalnie 24 godziny.
Szef tej instytucji będzie mianowany na pięć lat przez prezydenta na wniosek rządu. Wszyscy funkcjonariusze powinni mieć co najmniej dziesięć lat stażu w MSW, wywiadzie lub innych strukturach związanych z bezpieczeństwem. Większość parlamentarna odrzuciła wniosek opozycji, by nie przyjmować do agencji funkcjonariuszy związanych z komunistycznymi służbami specjalnymi.
Zgodnie z ustawą celem DANS jest przeciwdziałanie zagrożeniom dla bezpieczeństwa narodowego, suwerenności państwa i jedności narodowej oraz zapobieganie działalności antykonstytucyjnej i działalności obcych wywiadów. Agencja będzie podzielona na cztery główne dyrekcje: bezpieczeństwa wewnętrznego, kontrwywiadu, bezpieczeństwa finansowego i ekonomicznego oraz operacji technicznych.
Nadzór nad agencją będzie sprawować specjalna komisja parlamentarna. Szef agencji i jego zastępcy będą zobowiązani do składania wyjaśnień o jej pracy przed komisją lub całym parlamentem na żądanie posłów.
Nowa struktura powinna zacząć działać w połowie 2008 r.
ab, pap