W Szwecji też planowano zamach na autora karykatury Mahometa

W Szwecji też planowano zamach na autora karykatury Mahometa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szwedzka policja bezpieczeństwa (SAPO) otrzymała sygnały o możliwości zamachu na szwedzkiego plastyka Larsa Vilksa będącego autorem karykatury Mahometa. Informację taką przekazują w środę szwedzkie media.

Dzień wcześniej duńska policja podała, że aresztowano trzy osoby podejrzane o planowanie zamachu na jednego z 12 karykaturzystów, których prace wywołały wielkie oburzenie świata islamskiego w 2006 roku - dwóch Tunezyjczyków i Duńczyka marokańskiego pochodzenia. Duńczyk został już zwolniony, zaś Tunezyjczycy mają zaś zostać deportowani, gdyż są uznawani za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

Także w środę trzy największe duńskie dzienniki: "Jyllands- Posten", "Politiken" i "Berlingske Tidene" oraz co najmniej osiem mniejszych gazet regionalnych opublikowało na pierwszych stronach karykaturę proroka. Publikacja stanowi zbiorowy protest duńskich mediów przeciwko próbom ograniczenia wolności prasy i wypowiedzi ze względów religijnych.

Do prasy duńskiej dołączyła - z innego jednak powodu - szwedzka gazeta "Sydsvenskan" wychodząca w Malmoe. Jej redaktor naczelny Peter Melin oświadczył, że karykatura Mahometa z bombą w turbanie jest co najmniej niestosowna, ale zdecydował się na jej publikację, by czytelnicy dowiedzieli się, za co jej autorowi groziła śmierć.

Karykatura została także przedrukowana w Holandii i Hiszpanii.

Szwedzki plastyk Lars Vilks narysował karykaturę na fali protestów po duńskiej publikacji w 2006 r. Wykonany przez niego szkic pieska z głową Mahometa, na którego podstawie miała powstać figurka, był krótko pokazywany w jego własnej galerii.

Fotografie szkicu zaprezentowano w lokalnej gazecie, a za nią w innych szwedzkich mediach. Wywołało to protesty kilku państw muzułmańskich przeciwko Szwecji.

Na ślad planowanego zamachu na Vilksa natrafiono zupełnie przypadkowo. Jak poinformowano, podczas przeszukania mieszkania imigranta z Bliskiego Wschodu funkcjonariusze zajmujący się przestępstwami finansowymi znaleźli m.in. dokładny plan domu Vilksa.

Akcja policji przeciwko 42-letniemu imigrantowi, mieszkającemu w Sztokholmie, była spowodowana jego współpracą z grupą finansującą jedno z zagranicznych terrorystycznych ugrupowań.

Kilka miesięcy po publikacji karykatur, przedrukowanych przez prasę wielu krajów, w państwach islamskich doszło do wielkich, często gwałtownych protestów, w których - jak się ocenia - zginęło ok. 150 ludzi.

Duńskie MSZ poinformowało w środę, że misje dyplomatyczne Danii na całym świecie obserwują sytuację pod kątem ewentualnych protestów przeciwko karykaturze. "Nie mamy informacji o żadnych wydarzeniach lub reakcjach, które skłoniłyby nas do zmiany opinii o stanie bezpieczeństwa duńskich obywateli" - powiedział przedstawiciel wydziału konsularnego MSZ Uffe Wolffhechel.

pap, ss