Prof. Pipes: szczyt w Soczi bez przełomu

Prof. Pipes: szczyt w Soczi bez przełomu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wybitny amerykański historyk i znawca Rosji prof. Richard Pipes uważa, że spotkanie prezydenta Władimira Putina z prezydentem George'em W. Bushem w Soczi zakończyło się bez większych osiągnięć.

"Atmosfera szczytu była bardzo dobra, Putin był bardzo pojednawczy. Widać, że zależy mu na dobrych stosunkach z USA. Niewiele jednak osiągnięto. Szczyt potwierdził tylko, że Putin docenia amerykańską ofertę środków budowy zaufania towarzyszących tarczy antyrakietowej" - powiedział PAP emerytowany profesor Uniwersytetu Harvarda.

"Z kolei rosyjska zgoda na transport sprzętu wojskowego przez Rosję do Afganistanu to miły gest, ale trzeba pamiętać, że sukces w Afganistanie leży w interesie Rosji, która także obawia się radykalnego islamu. Nie było to zatem jakieś wielkie ustępstwo" - dodał Pipes.

Zapytany jaka może być polityka wobec USA następcy Putina Dmitrija Miedwiediewa, Pipes odpowiedział, że zależy to od tego, czy będzie on przywódcą samodzielnym.

"Miedwiediew mówi bardzo dobrze, ale musimy się przekonać co zrobi, ponieważ nie wiemy jeszcze kto będzie w istocie kierował polityką Rosji - on czy Putin" - powiedział profesor.

Spotkanie w Soczi nie wzbudziło zainteresowania amerykańskich mediów. Niemal zignorowano je w niedzielnych porannych programach publicystycznych, w których zabierają głos czołowi politycy i eksperci. Więcej miejsca poświecono w nich nawet zbliżającej się wizycie papieża Benedykta XVI w USA.

pap, em