Zagraniczne sondaże faworyzują Obamę

Zagraniczne sondaże faworyzują Obamę

Dodano:   /  Zmieniono: 
W ośmiu państwach, w tym w Polsce, gdzie przeprowadzono sondaż dotyczący listopadowych wyborów w USA, ludzie chętniej wybraliby na kolejnego prezydenta kandydata Demokratów Baracka Obamę niż Republikanina Johna McCaina - wskazują opublikowane w dzienniku "Guardian" wyniki badań.

Z odpowiedzi na drugie pytanie sondażu wynika, że opinie o USA od czasu objęcia władzy przez prezydenta George'a W.Busha pogorszyły się bardzo w siedmiu krajach. Wyjątek stanowi Belgia.

Największym poparciem - 83 proc. - Obama cieszy się w Szwajcarii, McCaina na prezydenta wybrałoby zaledwie 7 proc. ankietowanych. W Wielkiej Brytanii stosunek ten to 64 proc. do 15 proc., we Francji 68 proc. do 5 proc.

Najmniejszą różnicę między rywalami odnotowano w Polsce, gdzie na Obamę chciałoby głosować 43 proc., a na McCaina - 26 proc. respondentów.

Poza Europą badano sympatie polityczne w Japonii, Kanadzie i Meksyku, gdzie Obama też znacznie wyprzedził McCaina.

Opublikowany w piątek sondaż wykazał też, że opinie ankietowanych o USA pod rządami obecnego prezydenta Busha zmieniły się na gorsze.

I znów przoduje tu Szwajcaria, gdzie uważa tak 86 proc. ankietowanych wobec 8 proc. respondentów mających przeciwne zdanie. W Polsce ten stosunek kształtuje się następująco - 45 proc. do 39 proc.

Jedynie w niewielkiej Belgii, gdzie mieści się siedziba NATO, ankietowani uważają, że ich opinia o USA pod rządami Busha jest lepsza (52 proc.) niż przed Bushem - 39 proc.

Badania, jak pisze "Gurdian". przeprowadzano na grupach liczących od 600 do 3.000 osób z marginesem błędu od 2 do 4 proc. Przeprowadziły je - w większości przypadków w październiku - profesjonalne ośrodki badawcze.

ab, pap