"Iran nie dostarcza już groźnej broni do Iraku"

"Iran nie dostarcza już groźnej broni do Iraku"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Iran nie dostarcza już irackim rebeliantom szczególnie groźnej odmiany ładunków wybuchowych, używanych jako miny-pułapki tzw. profilowanych wybuchem głowic penetrujących (ang. EFP) - poinformował amerykański generał Thomas Metz.

Metz, który jest szefem biura Pentagonu stworzonego do wypracowania metod walki z tego typu ładunkami wybuchowymi, powiedział w czwartek, że w Iraku spadła liczba używanych EFP.

Generał ocenił, że żołnierze znajdują od 12 do 20 tego typu ładunków miesięcznie, a na początku roku było to 60-80 ładunków.

"Ktoś podjął decyzję by tę broń ograniczyć" - powiedział Metz. Amerykanie uważają, że jest to sygnał o zmianie strategicznego myślenia władz Iranu.

Rzecznik irackiego rządu potwierdził, że aktywność Irańczyków w Iraku wyraźnie zmalała. Jego zdaniem Teheran wyciągnął wnioski z nowego paktu bezpieczeństwa między USA a Irakiem i uznał, że nie stanowi on zagrożenia. Wcześniej Iran zdecydowanie przeciwstawiał się paktowi, taktując go jako przyzwolenia na stacjonowanie zagranicznych wojsk w Iraku i zachęcał rząd iracki do jego odrzucenia.

Na mocy paktu bezpieczeństwa wojska USA mają pozostać w Iraku do końca 2011 roku.

Władze amerykańskie utrzymują od dawna, że Iran lub wspierane przez niego grupy wykorzystują irackie milicje szyickie do ataków na żołnierzy USA.

Teheran dementuje zarzuty administracji prezydenta George'a W. Busha, że  dostarczał irackim rebeliantom pieniądze i broń; niezależni analitycy potwierdzają wersję Amerykanów.

ND, PAP