W pewnym momencie odniósł się do swojej szeroko relacjonowanej w mediach gry w kręgle podczas kampanii wyborczej w 2008 roku, kiedy to zdobył zaledwie 38 punktów. Później, jak powiedział, zdołał poprawić ten wynik do 129, ale wciąż był z tego niezadowolony. "Grałem jak na olimpiadzie dla niepełnosprawnych" - powiedział.
Po programie prezydent zadzwonił do szefa olimpiady dla niepełnosprawnych Timothy'ego Shrivera z przeprosinami.
"Powiedział, że nie chciał urazić (niepełnosprawnej) społeczności" - oznajmił Shriver. Zdaniem Shrivera, nie należy jednak od razu przechodzić nad tą sprawą do porządku dziennego. "Uważam, że to ważne, by zrozumieć, że słowa bolą i mają znaczenie" - zaznaczył.
"A te słowa, które można w pewnym sensie uznać na poniżające lub lekceważące dla osób o szczególnych potrzebach, naprawdę ranią i wynikają ze stereotypów" - dodał Shriver.
Rzecznik Obamy zapewnił później, ze prezydent uważa olimpiadę dla niepełnosprawnych za "wspaniałe wydarzenie, które pozwala zabłysnąć osobom ułomnym z całego świata".ab, pap