Małpa nie może być Obamą

Małpa nie może być Obamą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Małpa z zoo z Dreźnie musiała zmienić imię. Organizacje antyrasistowskie uważają bowiem, że małpka nie może nazywać się Obama - informuje portal taz.de
Niespełna roczna małpka z gatunku mandryli w ciągu kilku dni stała się w Niemczech sensacją. Manifestacje i protesty zmusiły dyrekcję do zmiany małpce imienia. - Obama jako imię dla małpy to bardzo nietrafiona i rasistowska decyzja. Czarnoskórzy mieszkańcy często są porównywani do zwierząt, zwłaszcza małp. To jest upokarzające - mówi Tahir Della z Ruchu Czarnoskórych Mieszkańców Niemiec (ISD), organizatora protestu.

- Obama urodzała się w 2008 roku, kiedy obecny prezydent USA był jeszcze kandydantem. - To z szacunku do niego i chęci wyrażenia poparcia zdecydowalismy się nadać takie imię. Poza tym w roku 2008 wszyscy nowi mieszkańcy zoo dostawali imiona zaczynajace sie na literę "O". Wybór konkretnej nazwy zależał natomiast od gości ogrodu - tłumaczy dyrektor drezdeńskiego zoo  Karl-Heinz Ukena.

Takie argumenty nie przekonały jednak członków ISD. - Nigdy nie słyszałam, aby jakąś krowę nazwano Angela Merkel. Dlatego małpa  o imieniu Obama to ewidentntne poniżenie amerykańskiego prezydenta - mówi Della z ISD. Po burzliwych dyskusjach małpka zmieniła imię na Okeke. Nie wiadomo jednak, czy będzie to ostateczna nazwa. - Okeke to nazwisko nigeryjskiego piłkarza reprezentacji narodowej. Myślę, że to kolejna prowokacja ze strony zoo - podsumowuje Della.

ops/bcz