Wygrał przez manipulację?
Zdaniem irańskiej opozycji i zagranicznych obserwatorów, reelekcja Ahmadineżada bezwzględną większością głosów już w pierwszej turze 12 czerwca, była efektem manipulacji.
- W tych ostatnich wyborach wróg próbował przenieść front walki do wnętrza tego kraju. Jednak powiedzieliśmy wrogom, że ten naród uderzy was w twarz tak mocno, że nie traficie do domu - powiedział Ahmadineżad wielkiemu tłumowi wiecujących w Meszchedzie w północno-wschodnim Iranie. Jego wystąpienie zrelacjonowała angielskojęzyczna telewizja Press.
Program atomowy nie będzie zmieniany
Prezydent potwierdził, że chce kontynuować irański program atomowego, mimo rozważanych przez wspólnotę międzynarodową sankcji. Według Ahmadineżada, wielkie mocarstwa "nie będą w stanie odebrać Iranowi nawet najmniejszej części jego praw".
dar pap