Berlusconi będzie się tłumaczył

Berlusconi będzie się tłumaczył

Dodano:   /  Zmieniono: 
Silvio Berlusconi (FOT. ADAM JAGIELAK / WPROST)
Włoska opozycja chce, by premier Włoch, Silvio Berlusconi wyjaśnił swoje "relacje" z prostytutkami. W piątek wystąpili oni w parlamencie żądając, aby szef rządu złożył wyjaśnienia w sprawie kontaktów z tymi kobietami, które uczestniczyły w jego przyjęciach - donosi dziennik "Repubblica".
Gazeta podaje, że,  taki wniosek złożyła grupa deputowanych Partii Demokratycznej (PD), ponieważ uznali oni, że postępowanie premiera narusza niektóre artykuły konstytucji. Chodzi m.in. o artykuł 54. konstytucji Włoch, który stwierdza, że obywatele pełniący odpowiedzialne funkcje publiczne mają obowiązek czynić to "w sposób zdyscyplinowany i godny".

Interpelacja została wniesiona z inicjatywy grupy kobiet - parlamentarzystek należących do największej partii opozycyjnej, do których przyłączyli się ich koledzy partyjni.

Większość jest za

"La Repubblica" pisze, że inicjatywa ta zmusi Berlusconiego do wytłumaczenia się przed Izbą Deputowanych ze swych relacji z młodymi kobietami zapraszanymi na przyjęcia. W Senacie podobna inicjatywa została zablokowana przez większość rządową.

Pikantne szczegóły wyciekły do prasy

W ciągu ostatniego miesiąca "bankiety Berlusconiego", organizowane w jego rezydencjach na Sardynii i w Rzymie, w których uczestniczyły za pieniądze młode kobiety, były tematem bardzo ożywionej debaty medialnej. Największe poruszenie wywołały rewelacje Patrizii D'Addario, luksusowej prostytutki, która nagrała swe - jak twierdzi - intymne spotkania z premierem. Treść tych nagrań została opublikowana przez tygodnik "L'Espresso".

pap, dar