Francuzi chwalą Miedwiediewa za skrytykowanie Putina

Francuzi chwalą Miedwiediewa za skrytykowanie Putina

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dmitrij Miedwiediew (fot. A. Jagielak /Wprost)
W programie modernizacji Rosji przedstawionym przez prezydenta Dmitrija Miedwiediewa w dorocznym orędziu widać głęboką krytykę polityki gospodarczej uprawianej przez premiera Władimira Putina w ciągu jego dwóch prezydenckich kadencji - pisze francuski dziennik "Le Figaro".
Miedwiediew oświadczył, że jego krajowi niezbędna jest gruntowna modernizacja opierająca się na wartościach demokracji. Wezwał też wszystkich obywateli do włączenia się w realizację tego dzieła. Zdaniem gazety, "ambitna kampania" Miedwiediewa na rzecz modernizacji Rosji jest tym bardziej pilna, że "światowy kryzys ekonomiczny uwydatnił słabości gospodarcze Rosji, bazującej w nadmiernym stopniu na swoich zasobach ropy naftowej i surowcach naturalnych". Według oficjalnych statystyk, przywołanych przez francuski dziennik, w trzecim kwartale tego roku PKB w Rosji skurczył się o 8,9 proc.

Nie ma konfliktu prezydenta z premierem

"Prezydent Miedwiediew długo prezentował swoje projekty gospodarcze, a jedynie zdawkowo poruszył politykę zagraniczną, tak jakby wewnętrzna odnowa stała się priorytetem Kremla" - pisze "Le Figaro". Dostrzega też w tym "zbawcze otrzeźwienie" ze strony rosyjskiej władzy. Choć w przemówieniu Miedwiediewa nie brak było stanowczej krytyki dotychczasowej polityki gospodarczej Rosji, według "Le Figaro", nie świadczy to o różnicy zdań prezydenta i premiera w kwestii orientacji strategicznej państwa. W opinii gazety, obaj przywódcy pracują nadal "ręka w rękę", gdyż łączy ich zbyt wiele wspólnych interesów. "Można się raczej założyć, że w przeciwieństwie do systemu znanego we Francji, w Rosji to premier pozwala prezydentowi wyjść na pierwszy plan, tak by uniknąć krytyki związanej z zapowiedzianymi reformami" - zauważa "Le Figaro".

Zagraniczny kapitał uratuje Rosję?

Francuska gazeta dodaje, że modernizacja Rosji nie powiedzie się bez udziału zagranicznego kapitału. "Wiele pozostaje do zrobienia, by poprawić klimat dla inwestorów, ale deklarowany kierunek można ocenić pozytywnie" - ocenia dziennik. "Takie otwarcie mogłoby dać USA i Europie klucz do oddziaływania na decyzje Kremla. Jest tu, być może, możliwość wpływania na zmianę stanowiska rosyjskiego w kwestii irańskiej broni jądrowej" - konkluduje "Le Figaro".

PAP, arb