Amerykanin zginął na Haiti

Amerykanin zginął na Haiti

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jeden Amerykanin zginął w poniedziałek, a trzech zostało lekko rannych na Haiti w nieznanych jeszcze okolicznościach - poinformował rzecznik amerykańskiego kolegium szefów sztabów John Kirby.
Nieco wcześniej przedstawiciel USA powiedział agencji AFP, że "ewakuowano od sześciu do dziesięciu cywilów amerykańskich, gdyż cierpieli na udar słoneczny i odwodnienie". Trojgu z nich opatrzono lekkie obrażenia na pokładzie amerykańskiego lotniskowca Carl Vinson, który od piątku stoi u wybrzeży Port-au-Prince.

Początkowo źródła wojskowe mówiły o około 30 rannych. Lotniskowiec postawiono wówczas w stan pogotowia na przyjęcie rannych, ale gdy stało się jasne, że osób z obrażeniami jest mniej, alarm odwołano.

Amerykański Departament Stanu poinformował, że potwierdzono w sumie śmierć 24 Amerykanów na skutek trzęsienia ziemi na Haiti.

W poniedziałek rano Departament Stanu USA podał, że po trzęsieniu ziemi ewakuowano z Haiti 2 900 obywateli amerykańskich.

PAP, dar