Jeden z liderów Al Kaidy przypadkowo wysadził się w powietrze

Jeden z liderów Al Kaidy przypadkowo wysadził się w powietrze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przedstawiciele amerykańskiej armii oświadczyli, że terrorysta, który w amerykańskich kartotekach widniał jako jeden z przywódców Al Kaidy na Półwyspie Arabskim, wysadził się przypadkiem w powietrze.
Wojsko powiedziało telewizji Fox News, że Nayif Al-Qahtani „majstrował coś przy bombie" i niechcąco doprowadził do jej detonacji. Osoba udzielająca informacji przyznała, że terrorysta rzeczywiście był pod obserwacją Amerykanów, ale nie mieli oni nic wspólnego z jego śmiercią, która była czystym przypadkiem.
 
Jeden z przedstawicieli armii powiedział, że Al-Qahtani był „tętniącym życiem facetem powiązanym z planowaniem aktualnych operacji i jego śmierć na pewno będzie miała ogromny wpływ" na dalsze poczynania Al Kaidy.
 
Frakcja Al Kaidy działająca na Półwyspie Arabskim sama ogłosiła śmierć jednego ze swoich przywódców. Zrobiła to w tekście zamieszczonym w newsletterze jedynie tydzień po tym, jak Stany Zjednoczone nałożyły na niego oficjalne terrorystyczne sankcje. Tekst nie podał dokładnej daty ani przyczyny śmierci Al-Qahtaniego, ale ujawnił, że stało się to w jemeńskiej prowincji Abyan na południu kraju,

Amerykański departament stanu określił ostatnio Al-Qahtaniego mianem „ogniwa łączącego komórki Al Kaidy w Jemenie i Arabii Saudyjskiej". Terrorysta nadzorował operacje organizacji na terenie Półwyspu Arabskiego. To właśnie frakcja Al-Qahtaniego była odpowiedzialna za nieudany zamach terrorystyczny w samolocie lecącym do Detroit w Boże Narodzenie 2009 roku.

FOXNews, KK