- Iran to specjalny przypadek, m.in. z powodu istnienia kwestii związanych z ewentualnym wojskowym wymiarem jego programu nuklearnego - powiedział Amano w Wiedniu na sesji Rady Gubernatorów MAEA, w której zasiadają przedstawiciele 35 krajów. Według Amano, Iran stanowi zagrożenie dla pokoju na Bliskim Wschodzie i "niewystarczająco współpracuje z Agencją, by mogła ona potwierdzić, iż cały nuklearny materiał w Iranie przeznaczony jest do prowadzenia działalności pokojowej".
Szef MAEA poruszył również kwestię ewentualnych ambicji nuklearnych Birmy. - Widzieliśmy artykuły w prasie związane z tą sprawą i teraz sprawdzamy te informacje - powiedział Amano. - Jeśli będzie to konieczne, zażądamy wyjaśnień od Birmy - dodał.Informacje o rzekomych planach nuklearnych władz w Birmie wyszły na jaw w zeszłym roku, lecz władze tego kraju nigdy ani nie potwierdziły, ani nie zaprzeczyły swych nuklearnych ambicji. W zeszłym tygodniu antyrządowa organizacja Demokratyczny Głosu Birmy (DVB), działająca w Norwegii, poinformowała, że junta chce rozwijać zakazany program nuklearny z zamiarem wyprodukowania broni atomowej. Organizacja powołuje się na dokumenty przemycone z Birmy przez uciekiniera, który uczestniczył w tamtejszym programie nuklearnym - majora Sai Thein Wina. Miał on dostęp do tajnych obiektów jądrowych w Birmie, w tym do batalionu nuklearnego na północ od miasta Mandalaj, "którego zadaniem jest stworzenie potencjału produkcji broni nuklearnej".
PAP, arb