Polański nie taki wolny, jak mogłoby się wydawać

Polański nie taki wolny, jak mogłoby się wydawać

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot.: Wikipedia
Reżyser Roman Polański, wolny od poniedziałku, gdy Szwajcaria odmówiła wydania go władzom USA, wciąż jest objęty tzw. czerwoną notą - międzynarodowym nakazem poszukiwania w celu aresztowania i ekstradycji - poinformował Interpol.

Rzecznik Interpolu wyjaśnił, że to w gestii Stanów Zjednoczonych leży wycofanie tzw. czerwonej noty. Zaznaczył, że na razie Interpol nie otrzymał takiego polecenia. Interpol rozsyła tzw. czerwone noty lub czerwone listy gończe do 188 państw członkowskich z żądaniem aresztowania i ekstradycji podejrzanych.

W poniedziałek szwajcarskie ministerstwo sprawiedliwości zdecydowało, że nie wyda Polańskiego Stanom Zjednoczonym, które oskarżają reżysera o seks z nieletnią w 1977 roku. Jako powód decyzji podało, że "nie można wykluczyć z całkowitą pewnością błędu we wniosku ekstradycyjnym USA". Uchylono również ograniczenie wolności stosowane wobec Polańskiego.

Roman Polański, który ma polskie i francuskie obywatelstwo, został zatrzymany na lotnisku w Zurychu 26 września 2009 roku na podstawie amerykańskiego nakazu aresztowania. Reżyser został w 1977 roku uznany przez sąd w Los Angeles za winnego uprawiania seksu z nieletnią Samanthą Gailey. Jednak przed ogłoszeniem wyroku potajemnie opuścił USA, obawiając się, że sędzia nie dotrzyma warunków zawartej z nim ugody.

PAP, PP