- Cierpienia te stały się udziałem osób biednych i prześladowanych, ofiar swego rodzaju holokaustu, które wciąż muszą uciekać przed tymi, którzy na nich polują - powiedziałhierarcha. - Kiedy broni się praw człowieka, kiedy mówi się o poszanowaniu godności osób, zwłaszcza kobiet i dzieci, nie uprawia się polityki, lecz duszpasterstwo. Kościół nie należy ani do lewicy, ani do prawicy, ani nawet centrum. Z całym poszanowaniem dla innych przedstawia swe stanowisko w kwestii prawa moralnego i swej nauki społecznej. Sekretarz Papieskiej Rady podkreślił z naciskiem, że "wysiedlenia nie mogą mieć kolektywnego charakteru" i "konieczne jest uważne uwzględnianie rozmaitych sytuacji ludzi". - Nie wolno obciążać całej grupy etnicznej za łamanie prawa, ponieważ dopuszczają się tego tylko niektórzy - stwierdził.
Komisja ONZ-owska, która rozpatrzyła sytuację Romów we Francji na specjalnym posiedzeniu w Genewie, zaleciła francuskiemu rządowi, aby "unikał zbiorowych repatriacji i aby przestrzegał w swym postępowaniu konwencji ONZ w sprawie eliminowania wszelkich form dyskryminacji rasowej". Komisja wyraziła także zaniepokojenie wobec "gwałtownych wystąpień o charakterze rasistowskim przeciwko Romom". ONZ-owski organ zaapelował do państwa francuskiego o "zagwarantowanie Romom dostępu do oświaty, opieki zdrowotnej i prawa do dachu nad głową w ramach poszanowania zasad równości".
PAP, arb